Według zestawienia Boxoffice.pl. przez weekend „Smoleńsk” obejrzało 107,7 tys. widzów. Z perspektywy całego roku, film zajmuje 18. miejsce pod względem otwarcia.
Według danych Multikina, „Smoleńsk” był najchętniej oglądanym filmem tego weekendu. Z perspektywy całego roku sytuacja nie wygląda jednak dobrze dla obrazu Antoniego Krauze. W salach kinowych historię katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. obejrzało dokładnie 107,7 tys. widzów.
Z taką liczbą jest to osiemnaste otwarcie, pod względem biletów sprzedanych w tym roku. Liderami rankingu są „7 rzeczy, których nie wiecie o facetach” "(241 tys. widzów), "Zwierzogród" (231 tys.), "Pitbull. Nowe porządki" (211 tys.), "Deadpool" (206 tys.) i "Planeta singli" (202 tys.).
Porównując z filmami z podobnej kategorii, lepiej poradził sobie „Wałęsa. Człowiek z nadziei”, który w 2013 roku, przez pierwszy weekend przyciągnął 142 tys. widzów.
Jeżeli "Smoleńsk" ma ambicje zostać najchętniej oglądanym filmem w historii polskiego kina, przed nim jeszcze daleka droga. Łączny rekord widzów należy do "Krzyżaków" Aleksandra Forda, których obejrzało 32,3 mln widzów. Po 1989 r. najchętniej oglądano "Ogniem i mieczem". Bilety kupiło ponad 7 milionów osób.