
Minister skarbu Dawid Jackiewicz pożegnał się ze stanowiskiem, ale to dopiero początek. Minister koordynator służb specjalnych zaczął kontrolę 66 państwowych firm. To pokazuje, że nawet Prawo i Sprawiedliwość nie wierzy, że w nadzorowanych przez Jackiewicza i innych ministrów firmach wszystko odbywało się zgodnie z prawem.
REKLAMA
Opinia publiczna oraz opozycja skupia się na skandalicznej polityce kadrowej w nadzorowanych przez odwołanego ministra Dawida Jackiewicza firmach. Ale sprawa może być poważniejsza, bo minister koordynator służb specjalnych chce skontrolować umowy zawierane przez 66 państwowych firm (tutaj pełna lista) – podało Radio ZET.
Chodzi o wszystkie zawarte w latach 2015-2016 umowy na doradztwo, usługi marketingowe, prawnicze, dotyczące bezpieczeństwa, dostaw sprzętu oraz usług ubezpieczeniowych i brokerskich. Mariusz Kamiński chce poznać nazwy firm, z którymi spółki Skarbu Państwa podpisały umowy, czas ich trwania, wartość, zakres obowiązywania umowy, a przede wszystkim uzasadnienie ich podpisania.
Kontrola ma być uzgodniona z Beatą Szydło. Siedmiu ministrów, którzy kontrolują wspomniane 66 spółek ma czas do 30 września. Jeśli nie zdążą przysłać zestawień, muszą wytłumaczyć dlaczego i określić, kiedy wywiążą się z nałożonego przez Mariusza Kamińskiego obowiązku. Kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości chyba wyznaje wobec swoich ludzi starą doktrynę Stalina i Berii: "ufaj, ale sprawdzaj". A mieli być tacy kryształowi....
źródło: Radio ZET
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
