Reklama.
Jeden z najważniejszych ludzi w Nowoczesnej oskarża Donalda Tuska o dyskryminację ze względu na orientację seksualną. Paweł Rabiej, który w niedzielę przyznał, że jest gejem, powiedział, że były lider PO przed wyborami zwolnił "swoją prawą rękę". Miał się bać, że zostanie zaatakowany przez przeciwników politycznych z powodu orientacji seksualnej współpracownika.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl