Krauze odpowiadał na pytania widzów podczas pokazu specjalnego w Gdyni.
Krauze odpowiadał na pytania widzów podczas pokazu specjalnego w Gdyni. fot. Stefan Romanik/AG
Reklama.
Przed projekcją filmu widzów przywitał dyrektor artystyczny festiwalu, Michał Oleszczyk. Zaprosił do dyskusji po zakończeniu pokazu, oraz zaapelował, aby "miała charakter spokojnego dialogu".
Po projekcji głos zabrał sam reżyser, Antoni Krauze. – Ten film był chyba najbardziej niezależny, ponieważ nie byliśmy zależni od nikogo, kto by nam coś próbował narzucać – przekonywał.
Krauze tłumaczył też znaczenie najbardziej kontrowersyjnej sceny filmu, gdzie para prezydencka spotyka zamordowanych oficerów w Katyniu. Reżyser przyznał, że scena „została wyśmiana kilkakrotnie”, ale że jednocześnie wielu widzów ona wzrusza.
– Mam nadzieję, że wygra ta strona, która po prostu chce znać prawdę. Dzieli nas nie katastrofa, tylko kłamstwo o tej katastrofie – bronił się pytany, czy nie obawiał się, że film jeszcze bardziej podzieli Polaków.

napisz do autora: oskar.maya@gazeta.pl