logo
Bądź jeszcze piękniejsza po lecie Prawo autorskie: slava77777 / 123RF Zdjęcie Seryjne
Reklama.
Serum głęboko nawilżające Iossi Awokado & Drzewo sandałowe, 89 zł
Lato, lato i po lecie. Bikini wędruje na dno szafy, a przez kolejne długie miesiące plażę oglądamy co najwyżej w HD na Youtubie. Większość z nas wykorzystała wakacje zgodnie z ich jedynie słusznym przeznaczeniem, czyli łapiąc każdy promień słońca. Jeśli byłyśmy grzeczne i codziennie chodziłyśmy usmarowane kremem SPF 50+, to spokojnie możemy się zgłosić po medal do dermatologa i poczytać coś innego. W każdym innym przypadku istnieje spora możliwość, że nasza skóra potrzebuje porządnej dawki nawilżenia. Dlatego specjalnie dla was przyjrzałyśmy się kosmetykom i wybrałyśmy te, które naszym zdaniem najlepiej sprostają temu wyzwaniu.

Iossi to młoda polska marka kosmetyków złożonych wyłącznie z naturalnych i organicznych olejów oraz maseł, samodzielnie przygotowywanych ekstraktów roślinnych i olejków eterycznych. Wszystkie produkty są naturalne i ekologiczne, ale już po pierwszym użyciu widać, że od rzeszy przeciętnych konkurentów idących z tym modnym prądem, odróżnia ją skuteczność. Głęboko nawilżające serum z olejem z awokado i cudownie pachnącym olejkiem z drzewem sandałowym jest niezwykle esencjonalne, dogłębnie nawilża i zapobiega parowaniu wody ze skóry. Dodatek oleju marchwiowego pozwala utrzymać opaleniznę na dłużej i wspaniale ujędrnia skórę. Konsystencja jest tak lekka, że aż niezauważalna, a egzotyczny zapach przywodzi na myśl wakacyjne chwile. Fot. www.iossi.eu
Maska głęboko nawilżająca Dr Irena Eris Algorithm, 80 zł
Słońce to w takim samym stopniu przyjaciel, co groźny wróg, zwłaszcza dla kobiet po 40 r.ż., u których procesy regeneracyjne nie przebiegają już tak chętnie jak kiedyś. Podrażniona słońcem i wysuszona skóra odpłaci się przyspieszonymi procesami starzenia. Maska nawilżająca z linii Algorithm Dr Ireny Eris to kosmetyk typu S.O.S., który pozwoli skórze błyskawicznie wrócić do równowagi. Dzięki kompleksowi olejów roślinnych połączonych z kwasem hialuronowym, otrzymujemy prawdziwą nawilżającą bombę. Do tego wyselekcjonowany z algi błękitnej koncentrat witaminowy, który zapewnia rozświetlenie, odżywienie i regenerację. Fot. drirenaeris.com
Serum i Lotion Galenic Aqua Infini, ok. 145 zł i ok. 70 zł
Osobno potrafią zachwycić we własnym zakresie, ale razem po prostu czynią cuda. Zawierają unikalny składnik aktywny – różę jerychońską i posiadają specjalną galenową formułę, która w kontakcie ze skórą aktywuje moc nawilżania ze zdwojoną siłą. Lotion to coś pomiędzy mleczkiem a tonikiem. Nie tylko przygotowuje skórę do dalszych etapów pielęgnacji, ale i od razu intensywnie ją nawilża i wygładza. Natomiast serum z unikalnymi mikropęcherzykami to objawienie na miarę „diety zmieniającej rysy twarzy”. Ujędrnia, odżywia, rozświetla i niewiarygodnie poprawia kondycję skóry, co widać zwłaszcza na twarzach zmęczonych wakacyjnym słońcem. Fot. www.galenic.com
Krem o przedłużonym działaniu, Dermedic Hydrain2, ok. 15 zł
Nie jest to nowość, ale klasyk, który co sezon udowadnia, że nie trzeba wydawać fortuny, żeby poddać skórę profesjonalnej regeneracji. Hydrain2 jest przeznaczony do skóry suchej, wrażliwej i odwodnionej. Przysługuje się zwłaszcza tym, którzy mają skłonność do zaczerwienienia i pieczenia, a na wiele kosmetyków reagują alergią. Mimo stosunkowo gęstej formuły dobrze rozprowadza się na skórze, ale przede wszystkim spełnia swoje obietnice. Doskonale koi, likwiduje szorstkość i suchość skóry i długotrwale ją nawilża. Dla tych, którzy zaszli w tym roku o jedną plażę za daleko – ideał. Fot. www.dermedic.pl
Krem specjalny Emolium, ok. 30 zł
Emolium to marka, którą przyjęło się kojarzyć przede wszystkim z pielęgnacją skóry niemowląt. To chyba najlepsza rękojmia jej odpowiedniości do skóry bardzo delikatnej lub uszkodzonej. Emolienty mają fantastyczną zdolność łagodzenia zbyt mocnej opalenizny i dostarczania skórze ładunku nawilżających składników o wysokim stopniu przyswajania. Krem Emolium niweluje suchość i uczucie swędzenia oraz odbudowuje barierę ochronną naskórka. Fot. emolium.pl
Antybakteryjny krem regenerujący Avene Cicalfate, ok. 40-50 zł
Na wakacjach nietrudno o podrażnienie skóry brakiem odpowiedniej ochrony przeciwsłonecznej, ale i o różne infekcje bakteryjne czy stany zapalne. Jeśli nie są to zmiany wymagające poważniejszej interwencji, dermatolodzy często polecają krem Avene Cicalfate. Wysoka zawartość wody termalnej w połączeniu z antybakteryjnymi składnikami wspaniale koi, regeneruje i przywraca odpowiedni stopień nawilżenia. To taki uniwersalny krem-ratunek, który warto mieć na półce o każdej porze roku. Fot. www.eau-thermale-avene.pl
Krem do skóry naczynkowej Bioderma Sensibio, ok. 60 zł
Osoby z problemami naczynkowymi mają zdecydowanie za mało od życia – nie powinny jeść nic pikantnego, pić wina ani pławić się w gorącej kąpieli. Mocnego słońca też powinny unikać, ale zasada umiaru działa w obie strony. Jeśli osoba ze skórą naczynkową zejdzie z plaży z uczuciem silniejszego niż zwykle dyskomfortu, dobrze poradzi sobie krem z serii Bioderma Sensibio przeznaczonej dla osób z tego typu problemami. Jest świetnie tolerowany przez nadwrażliwą, podrażnioną skórę i przynosi jej natychmiastową ulgę. Fot. www.bioderma.pl
Krem odżywka do suchej skóry Nanobase, ok. 25 zł
Apteczna gwiazda, która z powodu swojej bardzo gęstej i tłustej konsystencji zwykle przychodzi nam na myśl zimą. Nie jest oczywiście odpowiednia na dzień pod makijaż, ale jako okresowa kuracja regeneracyjna dla cierpiącej skóry nie ma konkurencji. Już po pierwszej nocy widać różnicę nie tylko złagodzeniu podrażnień, ale wręcz w widoczności zmarszczek! Wszystko dzięki nanocząsteczkowej formule, dzięki której jest w stanie „wstrzyknąć” silne składniki aktywne w najgłębsze warstwy skóry. Tajna broń w walce ze słońcem i z czasem. Fot. www.astellas.pl
[block position="indent"]197093[/block]