Jarosław Kaczyński zapowiada możliwy brak poparcia PiS dla kandydatury Donalda Tuska na drugą kadencję w Radzie Europy.
Jarosław Kaczyński zapowiada możliwy brak poparcia PiS dla kandydatury Donalda Tuska na drugą kadencję w Radzie Europy. Fot. Sławomir Kamiński / AG

– Wyobrażam sobie, że polski rząd nie poprze Donalda Tuska na drugą kadencję – powiedział dziś w wywiadzie dla "Polska the Times" szef PiS, Jarosław Kaczyński. Podobnie może sobie taką sytuację wyobrazić premier Beata Szydło. PiS argumentuje możliwy brak poparcia partii dla kandydatury Tuska tym, że mogą być mu postawione zarzuty.

REKLAMA
Jakie zarzuty? Tego prezes PiS nie sprecyzował. Zauważył enigmatycznie, że toczą się w Polsce postępowania - i w Sejmie, i w prokuraturze - które mogą doprowadzić do tego, że zostaną Tuskowi postawione jakieś zarzuty. Jednocześnie wyraził wątpliwość, by ktoś taki jak były premier mógł stać na czele Rady Europejskiej.
Kwestia poparcia Tuska na drugą kadencję przez PiS pojawia się co jakiś czas. Prezes Kaczyński już kilka razy wyrażał wątpliwości, czy Donald Tusk na to poparcie może liczyć. W tym przypadku nie jest inaczej, nowością jest jednak to, że poseł nie pełniący formalnie żadnej ważnej funkcji w kraju informuje media o tym, że być może były premier stanie przed sądem. Biorąc pod uwagę, że kilka godzin później w podobny sposób na temat poparcia Tuska przez PiS mówiła Beata Szydło, można zacząć się zastanawiać nie nad tym, jakie niespodzianki szykuje rząd PiS byłemu liderowi PO.
Można przypuszczać, że zemsta za 8 przegranych wyborów będzie sroga. Niewykluczone, że z lista zarzutów będzie przygotowywana pod okiem samego prokuratora generalnego. Na razie jednak Zbigniew Ziobro zajmuje się sędzią Justyną Koską-Janusz, która orzekała w procesie, który Ziobro przegrał.
Donald Tusk odpowiedział dziś na Twitterze na słowa Jarosława Kaczyńskiego. Wzywa go do debaty na temat Polski i Europy.

Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl