Szef MON twierdzi, że Egipt sprzedał Rosji Mistrale.
Szef MON twierdzi, że Egipt sprzedał Rosji Mistrale. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

"Egipt za jednego dolara sprzedał Rosjanom Mistrale zakupione wcześniej od Francji". Święcie przekonany jest o tym minister obrony narodowej. Mówił o tym nawet z trybuny sejmowej. Od kilku dni krążyła taka informacja, ale wszystko wskazuje na to, że była to zwyczajna mistyfikacja.

REKLAMA
– Jest prawdą, że Mistrale zostały sprzedane do Egiptu i jest prawdą, że w ostatnich dniach zostały de facto przekazane Federacji Rosyjskiej za jednego dolara. Ta operacja miała rzeczywiście miejsce. A jej związki z Caracalem i z państwa działaniami wyjaśni Centralne Biuro Antykorupcyjne już wkrótce – odpowiedział posłowi Markowi Jakubiakowi z Kukiz 15'Antoni Macierewicz.
Szef MON tymczasem mógł posiłkować się wpisami rosyjskiego żartownisia, który o wymienionej transakcji pisał już w zeszłym roku. Macierewicz wziął jego "trolling" za pewnik.Jak podaje "Wyborcza", Mistral Abdel Nasser, wcześniej Władywostok, stacjonuje w Aleksandrii. Egipcjanie pływali nim podczas ostatnich manewrów na Morzu Śródziemnym.
Polskie media publiczne bulwersują się "jednodolarową" transakcją, tymczasem reszta świata nie bierze tych informacji nawet za pół poważne.

źródło: wyborcza.pl