
Jest w trybunale od grudnia ubiegłego roku, została wybrana głosami PiS i od początku zgłasza zdania odrębne do wyroków TK. "Sędzia Przyłębska zachowuje się jak delegat PiS w TK, wbrew konstytucji" – podsumował ją niedawno Leszek Balcerowicz. To ona ma zastąpić prezesa Andrzeja Rzeplińskiego.
Ostatnio miała też odrębne zdanie w kwestii kierowców, gdy TK uznał za niekonstytucyjne odbieranie prawa jazdy, "kiedy kierujący autem przekroczył prędkość o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym, bez możliwości uwzględnienia np. stanu wyższej konieczności usprawiedliwiającego kierowcę". Tak, niektórzy uznają, że naraża się na śmieszność.
Niedawno Julia Przyłębska udzieliła wywiadu tygodnikowi "wSieci", w którym stwierdziła czarno na białym, co myśli o prezesie Rzeplińskim i jego zastępcy. "Przy całym hałasie o to, że parlament łamie prawo i depcze demokrację, sytuacja jest odwrotna: to trybunał łamie konstytucję, to TK niszczy swój autorytet” – powiedziała.
Kim jest Julia Przyłębska? Staż w sądownictwie faktycznie ma długi. Pochodzi z Poznania, tam pracowała w Sądzie Rejonowym i Okręgowym, m.in. w Wydziale Ubezpieczeń Społecznych Sądu. W 2010 roku orzekała w głośnej sprawie Fryzjera, od którego ZUS żądał ponad 30 tys. za składki, które on opłacał i miał na to dowody. Przyłębska stanęła po jego stronie.
Na placówce w Berlinie był też w latach 1996-2001 mąż sędzi, prof. Andrzej Przyłębski – działacz Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu, fundatora nagrody Medal Przemysła II, którą otrzymał i Jarosław Kaczyński, i Antoni Macierewicz. Od marca tego roku prof. Przyłębski jest nowym ambasadorem RP w Niemczech. "Żona w Trybunale, mąż ambasadorem?" – pisano wtedy.
"Z największym niepokojem obserwujemy bezwzględną nagonkę na dziennikarza "Rzeczypospolitej" - Cezarego Gmyza. Szczególnie bulwersująca, wręcz skandaliczna, jest decyzja o dyscyplinarnym zwolnieniu dziennikarza, który przed publikacją materiału miał zgodę redaktora naczelnego, a redaktor naczelny spotykał się w tej sprawie z samym prokuratorem generalnym. (...) Również jego ostatnia publikacja o śladach materiałów wybuchowych we wraku smoleńskiego Tupolewa, oparta na informacjach pochodzących z kilku niezależnych źródeł, zasługuje na rzetelną ocenę. Przeciwko faktom zawartym w tym artykule nie przytoczono żadnych merytorycznych dowodów". Czytaj więcej
Dziś ambasador Przyłębski dzielnie broni wizerunku Polski w Niemczech. "Gazeta Wyborcza" napisała wczoraj, że atakuje szefa federalnego Trybunału Konstytucyjnego.
"To nieodpowiedzialna krytyka działań naszego państwa”, „mieszanie się do?egzekwowania i?tworzenia prawa, które pozostaje w?gestii suwerennego narodu oraz wybranego przezeń parlamentu”, „absurd” – takich określeń używa prof. Andrzej Przyłębski, od niecałych dwóch miesięcy ambasador RP w Niemczech, w stosunku do prof. Andreasa Vosskuhle, prezesa Federalnego Trybunału Konstytucyjnego". Czytaj więcej
Napisz do autorki:katarzyna.zuchowicz@natemat.pl
