Reklama.
„To, w jaki sposób siedzimy w kościele, nie jest obojętne” - przestrzega jedna z białostockich parafii. I zakazuje wiernym zakładania nogę na nogę. A tym bardziej, o zgrozo, szeroko rozstawiać nóg. Jeśli ktoś taki siedzi w pierwszej ławce, to zgorszenie księdza murowane.