
Co drugie swoje przemówienie kończy słowami "Boże, błogosław Amerykę", ale przeciwko pogańskiej tradycji Halloween nie ma nic przeciwko. Barack Obama wraz z żoną urządzili w Białym Domu Halloween'owe przyjęcie. I do tego zatańczyli. Nie poszło im rewelacyjnie... ale za to uroczo.
REKLAMA
Jak pisze huffingtonpost.com, córki państwa Obamów po tym występie rodziców opuścił ich biały ze wstydu duch. Bo trzeba być szczerym, taniec pary prezydenckiej USA do piosenki "Thriller" Michaela Jacksona nie wyszedł najlepiej. Na twarzy Baracka Obamy co chwilę maluje się zażenowanie, luźniej czuje się jego żona.
Internauci z USA nie oceniają jednak tego występu zbyt krytycznie. Jedna z komentujących ten występ na Facebooku pyta, czy nie dałoby się zachować tej pary w Białym Domu dopóki świata nie opuści Donald Trump i dopiero zorganizować wybory prezydenckie. Inni przyznają, że będą za Obamami tęsknić. Jeszcze inni zaznaczają, że nie lubią obecnego prezydenta, ale i tak jest on dużo lepszy niż "tych dwoje, spośród których trzeba będzie wkrótce wybrać".
Bo na kolejnym przyjęciu Halloweenowym w Białym Domu już kto inny będzie gospodarzem. Sondaże wskazują, że raczej będzie to Hilary Clinton.
źródło: huffingtonpost.com
