Piszesz w równych rzędach, zawsze drobnymi literkami, które trudno odczytać? Niech zgadnę... jesteś nieśmiałym, bardzo inteligentnym i zdyscyplinowanym introwertykiem. A może twoje A ma zawsze duży okrągły kształt i stoi na baczność? To znaczy, że miła, otwarta i odważna z ciebie osoba. Chcesz dowiedzieć się o sobie więcej? Patrz jak piszesz! Grafolog po jednej analizie naszego pisma wie o nas więcej niż wiedziałby wieloletni terapeuta. Jak to możliwe? W tajniki grafologii wtajemniczył mnie Krzysztof Bartoszyński, grafolog, który na podstawie kilku notatek powiedział o mnie więcej niż mogłabym się spodziewać.
W ofercie grafologów najczęściej znajdziemy dwie pozycje: analizę pisma, której celem jest rozpoznanie czy podpisy pod dokumentami należą do tej samej osoby i wykonanie portretu psychologicznego na podstawie odręcznego pisma. Czy to naprawdę może być pełny psychologiczny portret?
Tak, z odręcznych notatek grafolog potrafi odczytać o danej osobie praktycznie wszystko. Jednak bardzo wiele zależy od samych notatek, które poddamy analizie. Próbka pisma nie powinna być sporządzana na potrzeby grafologicznej analizy. Najlepiej gdyby notatki były tworzone spontanicznie, w różnych okolicznościach. Ważna jest również ich objętość – tak naprawdę im więcej, tym lepiej. Notatki poddawane grafologicznej analizie można porównać do ubioru. Kiedy idziemy na ważne dla nas spotkanie, na którym chcemy dobrze wypaść, dbamy o to, by wyglądać jak najlepiej. Tak samo jest ze sporządzaniem notatek przeznaczonych do badania – podświadomie piszemy tak, by oceniono nas jak najwyżej, choć tak naprawdę nie wiemy jak to zrobić. W takiej sytuacji charakter pisma jest nieco zafałszowany, więc i obraz, jaki odczytuje grafolog może być zniekształcony.
Jaki rodzaj notatki mówi o nas najwięcej?
Najbardziej wiarygodne są zapiski, które sporządzamy na własny użytek, jednak również ciekawą formą do badania są długie listy, mogą być nawet motywacyjne. Pod wpływem pisania długiego tekstu stopniowo odpuszczamy dbałość o prezencję i to delikatne zmęczenie odkrywa prawdziwy charakter pisma. Jesteśmy wówczas spokojni, skupieni, jest więc spora szansa, że i emocje nie "zasłonią" cech charakteru ujawniających się w zapisie. List jest bardzo bogatą w treść próbką tekstu, bo o ile jego koniec pokazuje grafologowi jaki autor listu jest, to początek pokazuje mu nawet to, jaki autor chciałby być. Taki portret podwójny.
LITERY
małe - jesteś nieśmiały, zamknięty w sobie, pilny, skoncentrowany, skrupulatny średnie - jesteś elastyczny, potrafisz przystosować się do sytuacji duże - jesteś towarzyski, wygadany, lubisz być w centrum uwagi szerokie - jesteś towarzyski, otwarty na otoczenie wąskie - jesteś opanowany, ostrożny
Co prócz kształtu liter liczy się w analizie grafologicznej?
Wiele o osobie piszącej mówi też samo rozplanowanie tekstu na kartce. Generalna zasada jest taka, że ten kto ma porządek na kartce, ma też porządek na biurku. Oczywiście o ile nie są to notatki po czasie poprawiane czy uzupełniane. Ale to widać na pierwszy rzut oka – jeśli ktoś faktycznie jest chaotyczny i niezorganizowany to nie poprowadzi tekstu na kartce równo, czy w jakimś logicznym porządku.
Czy niedbałość pisma świadczy o czymś jeszcze?
Kiedyś niewyrobiony, niezgrabny charakter pisma był przesłanką o niskim wykształceniu, z tego względu, że w ubiegłym wieku do kaligrafii przykładano ogromną wagę. Dziś wystarczy, że dzieci potrafią czytelnie napisać konkretne litery czy słowa i to grafologom ułatwia pracę, bo w tak wyrobionym piśmie widocznych jest o wiele więcej indywidualnych cech piszącego. Natomiast analizowanie dziś pisma osoby, która uczyła się kaligrafii jest trudne, bo jako grafolog muszę odróżnić wyuczony zgrabny zawijas od tego, który powstał spontanicznie. W przypadku niedbałości pisma liczy się więc data powstania notatki. Z kolei litery pochyłe do przodu kiedyś wskazywały na pośpiech i naturalną energiczność człowieka. Dopiero po latach uznano, że jednak warto zbadać kontekst powstania danej notatki.
Nawet logicznie rozumując – inaczej będziemy sporządzać listę zakupów, a inaczej testament.
Tak jest. Dlatego analizując czyjeś pismo ważne jest, aby móc wziąć na warsztat notatki sporządzane w różnych okolicznościach.
MARGINES
lewy: równy – osoba silna i zdyscyplinowana, wąski – osoba oszczędna, niepewna swojej przyszłości, szeroki – osoba tolerancyjna, hojna, falujący – osoba niezdecydowana, często wykorzystywana przez innych, rozszerzający się ku dołowi – osoba skłonna do trwonienia pieniędzy, impulsywna, zwężający się ku dołowi – osoba bojąca się innych ludzi oraz ryzyka
prawy: szeroki – osoba niepewna, niewierząca we własne możliwości, nieśmiała, wąski – osoba skłonna do przemyśleń, marzycielstwa
Co najbardziej zmienia nasz charakter pisma?
Zdecydowanie emocje. I co ciekawe, te same emocje są widoczne w notatkach różnych osób w ten sam sposób. Gdyby Pani porównała np. kilka różnych oświadczeń sporządzanych przy stłuczkach drogowych zauważyłaby Pani, że mają sporo wspólnych cech mimo że wyszły spod różnych dłoni. Takie notatki analizuje się bardzo ciężko, bo zdenerwowanie, bardzo zniekształca prawdziwy obraz osoby piszącej. Na charakter pisma mają ogromny wpływ również czynniki zewnętrzne – temperatura, jakość tuszu w długopisie, powierzchnia, rodzaj papieru... Dlatego analiza grafologiczna to bardzo złożone zadanie.
Które polega na...?
... porównaniu notatek sporządzonych przez tą samą osobę w różnych okolicznościach i z różnych powodów w odstępach czasu. Daty powstawania notatek są bardzo istotne, ponieważ kiedy mamy w swoim życiu np. lepszy okres, jesteśmy bardziej radośni niż zwykle to przez pewien czas będziemy pisać inaczej niż kiedy jesteśmy w stanie neutralnym, a tym bardziej depresyjnym. Pod wpływem euforii piszemy zamaszyście, stawiamy duże okrągłe litery.
To znaczy, że nie ma żadnych zasad ogólnych? Uniwersalnych?
Oczywiście, że są pewne zasady, które mówią jak rozszyfrowywać konkretne zapisy liter, jednak nie należy się do nich za bardzo przywiązywać. Celna analiza nie polega na stawianiu diagnozy na podstawie zestawu reguł, lecz na śledzeniu zmian charakteru pisma w konkretnych sytuacjach. Tylko cechy, które się powtarzają, są w naszym piśmie "na stałe", mogą wskazywać na konkretne cechy charakteru. Reszta świadczy o emocjach, jakie przeżywamy, okolicznościach, nawet o pozycji w jakiej sporządzamy notatkę.
Chce Pan powiedzieć, że jest Pan w stanie odtworzyć, w jakiej pozycji była osoba, która chwyciła długopis i napisała coś, co później Pan przeanalizował?
(śmiech) Tak, to również jest możliwe.
POCHYŁOŚĆ PISMA
pochylone w lewo - postawa obronna, ostrożność, ograniczona adaptacja, panowanie nad sobą, obawa przed uczuciami, przywiązanie do przeszłości, przymus, wstrzymana aktywność, opieszałość, potrzeba bezpieczeństwa. Pismo lewoskośne może wskazywać na brak krytycyzmu wobec samego siebie, odbieranie otoczenia jako wrogiego, wewnętrzną niepewność odizolowanie, niezdolność do zawierzenia innym.
proste - zazwyczaj świadczy o życiu w zgodzie z obowiązującymi przepisami, ale zarazem o uczuciowej niestałości; nie pozwalanie sobie na kierowanie się emocjami, logiczne i praktyczne myślenie)
pochylone w prawo - wysoka komunikatywność, uczuciowość, ale i bycie „jak chorągiewka na wietrze”. Może świadczyć o namiętności, silnym charakterze oraz skłonnościach przywódczych, otwartość na nowe doświadczenia i innych ludzi.
A nie zakłada Pan, że się Pan pomyli? Na przykład notatki sporządzone tym samym długopisem mogą wskazywać na to, że były wykonywane w tym samym dniu. Tym czasem moje notatki, które Panu przysłałam choć zostały spisane tym samym długopisem, pochodzą z różnych dni. Mam po prostu jeden długopis, który noszę zawsze ze sobą. Wziął Pan to pod uwagę?
Jak najbardziej. Nigdy nie jest tak, że doszukuję się potwierdzeń jednej tezy. Wręcz przeciwnie. W każdej jednej cesze pisma doszukuję się jak największej liczby cech osobowości i emocji piszącego. Potem gdy składam wszystko w całość mogę wywnioskować, które elementy układanki do siebie pasują, a które nie. To nie jest tak, że stwierdzam "o, ktoś jest stanowczy, bo mocno dociska długopis do kartki". Mogę przypisać cechę stanowczości autorowi notatek dopiero gdy znajdę ją również w innych elementach jego pisma: pochyłości, zamaszystości, kształcie i wielkości liter. Ciekawym obiektem badań są odręczne podpisy. To niby nasza wizytówka, wytrenowana tak, jak chcieliśmy by wyglądała. Jednak nie zawsze wychodzi nam tak samo, mimo że działa również pamięć mięśniowa. I tak w nasz podpis wkradają się emocje i chwilowy stan ducha. Np. osoby na wysokich stanowiskach podpisują się większymi literami dociskając długopis do kartki. To świadczy o pewności siebie. Zamaszyście podpisują się również ci, którzy chcą sobie dodać wielkości. Zauważyliśmy, że podpisy zmieniają się wraz ze zmianą stanowiska. Kiedy awansujemy podkreślamy to wielkością liter w podpisie, ale zdradzamy niepewność czy lęk mniejszym naciskiem.
Widoczne gołym okiem są również różnice między pismem kobiecym a męskim.
Tak, jeśli mamy przed sobą pismo pochyłe, duże i kątowe to mamy już trzy wskazówki, że notatkę sporządził mężczyzna o analitycznym umyśle. Natomiast jeśli litery byłyby owalne, wyprostowane to najpewniej należą do miłej, pogodnej kobiety. Jednak będę do znudzenia podkreślał – to za mało na ostateczny osąd.
WZNOSZENIE I OPADANIE PISMA
Wznoszenie - aktywność, pobudliwość emocjonalną, optymizm, zdolność do entuzjazmu, brak poczucia rzeczywistości
Miałam na studiach profesora, który łaskawiej oceniał te kolokwia, które charakteryzowały się szczupłym spiczastym A. To możliwe, że podświadomie wyrabiamy sobie opinię o danej osobie na podstawie jej charakteru pisma?
Jak najbardziej. Wysokie, duże spiczaste litery kojarzą się z wysokim poziomem IQ, co oczywiście wcale nie musi być prawdą. Zaś okrągłe litery są przyjemne dla oka, więc kojarzą się dość ciepło. Widocznie pani profesor wolał niemiłych, a inteligentnych (śmiech).
A czy jest faktycznie jakaś cecha pisma, która może zdradzać wysoki iloraz inteligencji?
Jest. Pismo niestaranne bardzo często wskazuje na nieprzeciętną inteligencję.
Czyli w tych bazgrołach na receptach coś jest.
A nie, to akurat jest wyjątek. Lekarze piszą dużo i szybko. Młodzi się starają, a im starszy lekarz tym bardziej niewyraźnie pisze. I to potwierdza stopień nacisku długopisu – starsi lekarze mają bledszy zapis, co potwierdza, że się spieszą, a młodych lekarzy cechuje dużo większy nacisk, bo po prostu się starają. Różnice nacisku mówią naprawdę bardzo wiele nie tylko o okolicznościach zapisu, ale i o samym piszącym. Jeśli w jednej notatce pisanej ciągiem mamy raz mocny nacisk, a raz słabszy może to świadczyć o chorobie alkoholowej piszącego. Ostatnio miałem okazję analizować pismo osoby już nieżyjącej i okazało się, że moja pośmiertna diagnoza okazała się słuszna – podchodząc do analizy nie wiedziałem o tym, że autor notatek był alkoholikiem.
Skoro już tak wiele o analizach wiemy, to należy zapytać: czy są jakieś naukowe badania potwierdzające słuszność analiz grafologicznych? Czy to wszystko wróżenie z fusów?
Nie, skąd. Badania, które powstały jak najbardziej potwierdzają słuszność tego typu analiz. I podkreślają na każdym kroku jak ważna jest jakość próbki pisma. Ale faktycznie niektórzy grafologowie psują reputację profesji biorąc udział w zabawach, takich jak wróżenie z fusów czy z kart. W Polsce niestety literatury naukowej na ten temat nie ma w ogóle. Sensem badań grafologicznych zajmowały się u nas dwie osoby – dr Barbara Gawda i dr Zuzanna Górska. Nie mamy też studiów, ani nawet solidnych kursów.
ODSTĘPY POMIĘDZY SŁOWAMI
duże - osoby ceniące sobie samotność, wolność, nieprzywiązujące zbytniej wagi do własnych interesów, ale też nieszczególnie skore do pomocy innym, nielubiące przebywać w tłumie
małe - charakteryzują osoby bardzo przyjaźnie nastawione do otoczenia, zawsze skore do pomocy i udzielenia szczerej porady
A czy mógłby Pan w prosty sposób wytłumaczyć jak to jest możliwe, że pisząc zdradzamy o sobie tak wiele?
Posłużę się analogią. Z pisaniem jest jak z trenowaną od lat dyscypliną sportową. Pod wpływem treningów zmienia się nasze ciało, w niektórych przypadkach tak wyraźnie i charakterystycznie, że na pierwszy rzut oka widać jaką dyscyplinę dana osoba uprawia. Przykład: pływaczka wygląda inaczej niż lekkoatletka czy zawodniczka trenująca boks. Dzięki temu, nie wiedząc co dana osoba trenuje, możemy to stwierdzić na podstawie budowy jej ciała. Tak samo jest z charakterem pisma, z tą tylko różnicą, że laik nie będzie w stanie rozpoznać z kim ma do czynienia, tylko grafolog. Charakter pisma jest jak komunikaty niewerbalne, które wysyłamy nieświadomie.
Czyli na przykład duże litery napisane mocno dociśniętym do kartki długopisem świadczą o pewności siebie jak wyprostowana sylwetka i głowa podniesiona do góry?
Tak, choć tak jak wiele razy wspomniałem, to nie takie proste. Wszak każdy pewny siebie człowiek czasem się garbi, nie dlatego, że traci pewność siebie, lecz chociażby dlatego, że mu zimno.
W piśmie widoczne zabieganie oraz próba opanowania zbyt małej ilości czasu. - PRAWDA!
Osoba, którą można określić, jako sympatyczną i twardo stąpającą po ziemi. - Miło mi to słyszeć!
Osoba ambitna, mająca chęć osiągnięcia czegoś więcej. - Wydało się...
Osoba, która może dużo osiągnąć swoją systematyczną pracą. - Czyli jednak warto!
W kontaktach towarzyskich sympatyczna, lubiana. Nie bagatelizuje cudzych problemów. - :)
napisz do autorki: ewa.bukowiecka-janik@natemat.pl