Przygotowany przez partię Ryszarda Petru projekt ustawy walczącej z tzw. mową nienawiści został dziś odrzucony przez Sejm. Głosowało 379 posłów, z czego za projektem opowiedziało się jedynie 127, a 248 było przeciwko.
REKLAMA
Kilka dni temu posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus przekonywała, że nowelizacja ustawy jest obecnie bardzo potrzebna, a "słowa mogą nie tylko ranić, ale również zabić”.
Innego zdania byli posłowie Prawa i Sprawiedliwości oraz Kukiz’15. — Nowoczesna zajmuje się problemami społeczności LGBT, pewnej wąskiej grupy, którą chce wyróżnić— powiedziała Barbara Chrobak z Kukiz'15. Stanisław Pięta (PiS) uznał natomiast, że "ten projekt jest zbędny, ideologiczny i w pewnym sensie zagrażający wolności słowa, która jest chroniona konstytucyjnie”.
Pisaliśmy już o tym, że PiS wydaje się dawać przyzwolenie na szerzenie się mowy nienawiści. Taki wniosek można wyciągnąć chociażby ze zmian w szkoleniu policjantów. Z listy symboli powiązanych z mową nienawiści zniknęła falanga, czyli symbol ONR. I to pomimo, że regularnie dochodzi do incydentów związanych z tą organizacją.
źródło: "Polska The Times"
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!