
Skromna uroczystość o charakterze rodzinnym? Nic z tych rzeczy. Trumny Lecha i Marii Kaczyńskich w asyście Żandarmerii Wojskowej przejechały na Wawel. W uroczystości wzięli udział Prezydent, premier, marszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie i senatorowie. A także Jarosław i Marta Kaczyńscy.
REKLAMA
Ciała pary prezydenckiej zostały przewiezione na Wawel, gdzie spoczęły w krypcie zamkowej. Konieczny był nowy sarkofag, poprzedni trzeba było uszkodzić, gdy ekshumowano zwłoki Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii. Ponowny pogrzeb zapowiadano jako skromną rodzinną uroczystość, tymczasem według różnych źródeł w pochówku miało wziąć udział od 30 do 50 osób.
Zwłoki pary prezydenckiej były ekshumowane na wniosek prokuratury. Przebadane mają być ciała 83 ofiar katastrofy smoleńskiej, czyli wszystkie te, które 6 lat temu nie zostały poddane kremacji. Prokuratorzy twierdzą, że chcą dzięki temu poznać prawdziwe przyczyny zgonu. Tymczasem część rodzin ofiar katastrofy stanowczo sprzeciwia się ekshumacjom.
źródło: tvn24
