PiS chce, by wojsko "służyć polskim kobietom wszystkim tym, co ma do zaoferowania".
PiS chce, by wojsko "służyć polskim kobietom wszystkim tym, co ma do zaoferowania". Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Antoni Macierewicz
minister obrony narodowej w Tomaszowie Mazowieckim

Liczymy, że będziemy rozwijali te działania w miarę zgłaszania się kolejnych. Liczymy, że będziemy mogli służyć polskim kobietom wszystkim tym, co siły zbrojne mają do zaoferowania dla zwiększenia stanu bezpieczeństwa poszczególnych osób, dla zwiększenia bezpieczeństwa stanu państwa...

Takie zaproszenie "w kamasze" skierowane jest przez Antoniego Macierewicza do wszystkich kobiet, które ukończyły 18. rok życia i mają polskie obywatelstwo. Od chętnych do udziału w projekcie Samoobrona Kobiet wymagane jest też przedstawienie zaświadczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań do udziału w praktycznych zajęciach walki wręcz.
Poza tym Ministerstwo Obrony Narodowej chętnym do szkolenia Polkom podsunie do podpisu oświadczenie o odstąpieniu od roszczeń w stosunku do państwa za ewentualne kontuzje, które mogą być skutkiem szkolenia. We własnym zakresie trzeba też opłacić ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków.
Polki, które skorzystają z zaproszenia Antoniego Macierewicza będą mogły zgłosić się na kursy w okresie od dziś do 3 czerwca przyszłego roku do jednej z aż 30 jednostek biorących udział w projekcie. W największych aglomeracjach "służyć polskim kobietom wszystkim tym, co siły zbrojne mają do zaoferowania" będą m.in. wojskowi z Białegostoku, Bydgoszczy, Gdyni, Gliwic, Krakowa, Łaska i Poznania, Radomia, Szczecina, Torunia, Warszawy, czy Wrocławia.

Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl

źródło: MON