W grobie Piotra Nurowskiego, byłego szefa PKOl było ciało innej ofiary katastrofy smoleńskiej.
W grobie Piotra Nurowskiego, byłego szefa PKOl było ciało innej ofiary katastrofy smoleńskiej. Fot. Wojciech Olkuśnik / AG

Pomimo sprzeciwu części rodzin prokuratorzy prowadzą kolejne ekshumacje. Ostatnio otwarto grób Piotra Nurowskiego, byłego szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Według doniesień medialnych spoczywa w nim ciało innej osoby. Prokuratura nie potwierdza, że chodzi o tę osobę, ale przyznaje, że doszło do zamiany ciał.

REKLAMA
Prokuratorzy prowadzą kolejne ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej. Po ciałach pary prezydenckiej i byłego wiceministra Tomasza Merty wydobyto z grobu ciało Piotra Nurowskiego, jednego z twórców telewizji Polsat, a później prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Ale w grobie spoczywało ciało innej osoby – poinformował nieoficjalnie portal braci Karnowskich.
Prokuratura Krajowa, która od kilku miesięcy postanowiła przyjąć strategię oszczędnego informowania mediów o swoich działaniach, wydała w tej sprawie komunikat. – Prokuratura Krajowa potwierdza, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że w czasie przeprowadzanych w ostatnich dniach ekshumacji ofiar katastrofy w Smoleńsku, w grobie jednej z ekshumowanych osób, znalazło się ciało innej ofiary tej katastrofy – czytamy.
Prokuratorzy informują, że "wskazują na to wyniki czynności procesowych". W komunikacie nie znajdziemy jednak informacji o tym, że chodzi o Piotra Nurowskiego, a tym bardziej tożsamości ofiary, z której ciało znaleziono w jego grobie. O odkryciu poinformowano już rodziny ofiar, ale ostateczne potwierdzenie mają dać badania genetyczne.

Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl