
Minister musi być zadowolony. Szczególnie minister spraw wewnętrznych, Jarosław Zieliński. Do takiego wniosku doszli szefowie policji w Białymstoku, którzy w dniu Święta Niepodległości oddelegowali swoich podwładnych do cięcia kartonów na konfetti.
REKLAMA
Do tej informacji dotarli dziennikarze TVN24, a szefowie z komendy głównej w Białymstoku już potwierdzili doniesienia. W dniu Święta Niepodległości, w Augustowie głównym gościem był nadzorujący policję wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński. Impreza zaplanowała była z wyjątkowym rozmachem. Jedną z atrakcji był m.in przelot nad miastem helikopterem, z którego zrzucono biało-czerwone konfetti.
I właśnie do cięcia biało-czerwonych kartoników, zostali oddelegowani funkcjonariusze z jednostki prewencyjnej w Białymstoku. Dzień przed obchodami zamiast patrolować ulicę, musieli sobie poradzić z pracami ręcznymi. To była ciężka praca, bo biało-czerwone kartony trzeba było pociąć na małe kawałeczki...
Niecodzienne zajęcie tłumaczył rzecznik prasowy policji z Białegostoku. – Doniosłość i powaga tego święta jest tak duża, że policjanci garnizonu podlaskiego dołożyli wszelkich starań aby obchody odbyły się godnie oraz uroczyście i były przy tym atrakcyjne dla zgromadzonych mieszkańców – oświadczył Andrzej Baranowski.
Napisz do autora: oskar.maya@natemat.pl
źródło: TVN24
