Jeden z najbardziej cenionych artystów w kraju ogłosił, że bierze przerwę. Na co najmniej rok zniknie ze sceny muzycznej, by poświęcić uwagę temu, co poza nią.
– Chciałbym odpocząć i zobaczyć jakie jest inne życie nabrać dystansu. Chciałbym poszukać inspiracji, bo wydaje mi się, że rzeczy, które na razie zrobiłem, są pierwszym rozdziałem, nawet powiedziałbym, że prologiem (...) – tak na antenie TVN24 o zawieszeniu kariery mówił Dawid Podsiadło. Zdaniem wokalisty, przyniesie to więcej korzyści niż szkód. – (...) Skorzysta na tym sztuka, więc to dobrze – powiedział.
Wolny czas Podsiadło planuje poświęcić rodzinie - przyznał, że życie artysty budzi wielką tęsknotę za bliskimi. W ostatnich miesiącach szczególnie, bo był w trasie koncertowej. Ostatni występ odbył się 9 grudnia na warszawskim Torwarze. "Dzisiaj coś się kończy. Oczywiście jednocześnie coś się zaczyna" – wyjaśnił fanom.
Podsiadło po wygraniu talent show "X Factor" całkowicie poświęcił się muzyce. Na swoim koncie ma trzy płyty: "Comfort and Happiness", "Ruby Dress Skinny Dog" (wydaną z zespołem Curly Heads) i "Annoyance and Disappointment". W maju skończył 23 lata.
źródło: "Wstajesz i Wiesz" TVN24
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl