Dorota Doda Rabczewska
Dorota Doda Rabczewska Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta
Reklama.
Doda została ukarana przez sąd karą grzywny w wysokości 5 tysięcy złotych. Od początku nie przyznawała się do winy. Sędzie zadecydował jednak, że jej słowa były "obiektywnie obraźliwie", a jej celem było wyśmiewanie i obrażanie.
Oświadczenie rzecznika Doroty Rabczewskiej
Żródło: TVN24.PL

"Wyrok skazujący Dodę, w sprawie o rzekome obrażenie uczuć religijnych dwóch osób, uprawomocnił się i to wbrew publicznemu skrytykowaniu go nie tylko przez autorytety naukowe w Polsce, ale też przez redakcje wielu dzienników na całym świecie"


Według Dody, słowo "napruty" oznacza "pozytywnie nastawiony", a "wino było mszalne". "Jakieś zioła", o których powiedziała w wywiadzie Rabczewska, w późniejszych tłumaczeniach okazały się "lecznicze".
Oświadczenie rzecznika Doroty Rabczewskiej
Żródło: TVN24.PL

"Za sprawą takich przykładów kwestionowania tego kontrowersyjnego wyroku i tak licznych argumentów biorących w obronę Dodę, wierzymy, że uda się nam wywalczyć prawdę, która zweryfikuje w końcu konstytucyjną zasadę wolności słowa. Oddajemy zatem sprawę pod osąd sędziów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu i walczymy do końca o wolność"


Oskarżycielem posiłkowym w procesie Rabczewskiej był szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami Ryszard Nowak. Wcześniej przed sądem walczył także z Nergalem, który dopuścił się podarcia Biblii podczas jednego z koncertów.