Wieki temu to prywatni mecenasi byli głównymi sponsorami artystów i właścicielami dzieł sztuki. Dzisiaj zastępuje ich państwo, i to w coraz większym stopniu. Państwo przejmie ogromną kolekcję książąt Czartoryskich. W jej skład wchodzi m.in. słynny obraz Leonarda da Vinci "Dama z gronostajem".
REKLAMA
Na koniec roku minister kultury Piotr Gliński wybrał się na duże zakupy. Potwierdziły się doniesienia o planie zakupu kolekcji książąt Czartoryskich. W Zamku Królewskim zostanie podpisana umowa "dotycząca trwałego uregulowania statusu kolekcji Książąt Czartoryskich jako dobra kultury o szczególnym znaczeniu dla narodu i państwa polskiego" – informuje MKiDN.
Transakcja stała pod znakiem zapytania, bo kilka dni temu do dymisji podał się zarząd fundacji. Jego członkowie tłumaczyli, że nie mają wpływu na negocjacje z rządem i w związku z tym nie widzą możliwości kontynuowania swojej misji.
Uwaga opinii publicznej skupia się na "Damie z gronostajem" pędzla Leonarda da Vinci. Ale tak naprawdę kolekcja jest ogromna, jej wartość jest szacowana na około 10 miliardów złotych. Jednak większość zbiorów zostanie przekazana Skarbowi Państwa na zasadzie darowizny – poinformował w TVN24 Jan Lubomirski-Lanckoroński, członek zarządu fundacji.
Teraz rząd i minister kultury będą mieli pełnię władzy nad bezcennym obrazem Leonarda da Vinci. Tak, jak nad większością świata kultury i sztuki w Polsce.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!