
Prezydent już wcześniej mówił, że reformę edukacji trzeba gruntownie przygotować. Może to oznaczać, że przygotowuje sobie grunt do tego, żeby zawetować ustawę lub skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego. W mediach spekuluje się, że w tym przypadku Agata Duda zdecydowała się wpłynąć na męża, żeby nie zgadzał się na zmiany w systemie edukacji.
REKLAMA
O tym, że Agata Duda, z zawodu nauczycielka języka niemieckiego, będzie starała się wpłynąć na męża w sprawie reformy, donosi portal Fakt24.pl. Powołuje się na niewymienionego z nazwiska polityka Prawa i Sprawiedliwości, który miał powiedzieć dziennikarzowi, że politycy tej partii boją się, iż prezydent zawetuje ustawę. Ich zdaniem pani prezydentowa jest przeciwniczką reformy w obecnej postaci i będzie próbowała do niej nie dopuścić.
Prezydent ma twardy orzech do zgryzienia. Z jednej strony podpisuje niemal wszystkie ustawy podsuwane mu przez Sejm, z drugiej ma żonę nauczycielkę, która (jeśli wierzyć doniesieniom Fakt24.pl) jest przeciwna reformie. Agata Duda może przejść do historii jako ta, która obaliła jedną z kluczowych reform Prawa i Sprawiedliwości.
O tym, że nie boi się prezesa PiS, żona Andrzeja Dudy przekonywała jeszcze w trakcie kampanii wyborczej. – Z całym szacunkiem, panie prezesie, ja się pana nie boję – mówiła podczas konwencji wyborczej przyszła Pierwsza Dama. Dziś oboje z mężem mają szansę udowodnić, że to nie były tylko puste słowa.
źródło: Fakt24.pl
