Krzysztof Skowroński i  Tomasz Terlikowski spotkali się dziś prywatnie na terenie Sejmu z marszałkiem Markiem Kuchcińskim.
Krzysztof Skowroński i Tomasz Terlikowski spotkali się dziś prywatnie na terenie Sejmu z marszałkiem Markiem Kuchcińskim. Fot: Agata Grzybowska, Jacek Marczewski / Agencja Gazeta
Reklama.
Ekipie "Gazety Wyborczej” udało się namówić na krótką rozmowę Tomasza Terlikowskiego z TV Republika i Krzysztofa Skowrońskiego, prezesa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Obaj zapewniali, że nie omawiano na spotkaniu kwestii ważnych dla całego środowiska dziennikarskiego.
– Było to spotkanie prywatne. To nie było spotkanie na temat sytuacji dziennikarzy w sejmie – zapewniał Tomasz Terlikowski. Czego zatem dotyczyło? Tego już nie wyjawił. Wiadomo tylko, że wzięli w nim udział redaktorzy naczelni mediów związanych z obozem Prawa i Sprawiedliwości. Skowroński też nie wyjawił, co było omawiane na spotkaniu. Zapewnił jednak przy okazji, że jego celem jest to, żeby wszyscy dziennikarze na terenie parlamentu mieli takie same prawa. – Nie ma żadnych Magdalenek w tym wypadku – powiedział Skowroński.
I choć trudno uwierzyć w zapewnienia o prywatnym charakterze, to na razie trudno liczyć na to, że szybko poznamy prawdę. Marszałek Marek Kuchciński miał do 6 stycznia przedstawić propozycję nowego regulaminu pracy dziennikarzy na terenie Sejmu. Na razie nic nie wskazuje na to, żeby spełnił obietnicę, Krzysztof Skowroński nie pozostawił tu żadnych złudzeń. – Pytałem kiedy wszystko wróci do normalności, marszałek powiedział, że to się właściwie nie dzieje – wyjawił prezes SDP.