Biskup opolski Andrzej Czaja uważa, że czas na ruch rządu.
Biskup opolski Andrzej Czaja uważa, że czas na ruch rządu. Fot. Rafał Mielnik/Agencja Gazeta

"Jestem głęboko zaniepokojony, żeby nie powiedzieć przerażony tym, co może się wydarzyć, a przecież można temu zapobiec. Protestujący oczekują przyjazdu kogoś wprost z Rządu RP" - napisał biskup Andrzej Czaja, w apelu do Beaty Szydło . Chodzi o protest głodowy w Dobrzeniu Wielkim, którego uczestnicy nie chcę przyłączenia kilku sołectw do Opola.

REKLAMA
Głodówka w Dobrzeniu Wielkim trwa od 26 grudnia. Strajkujący domagają się cofnięcia decyzji, w wyniku której od 1 stycznia 2017 r. w granicach Opola znalazło się 12 sołectw lub ich części, położonych dotąd w czterech sąsiednich gminach. Przede wszystkim chodzi o część gminy Dobrzeń Wielki, w której znajduje się elektrownia Opole. Tracąc tereny przemysłowe wokół elektrowni, gmina traci ok. 40 mln złotych z podatków.
Protestujący nie zamierzają ustąpić, bo twierdzą, że z mieszkańcami nikt nie konsultował decyzji o zmianach. A także, że podjęto ją wbrew ich woli i z naruszeniem zasada samorządności. Biskup Czaja, już kilkukrotne spotykał się z głodującymi i jedyne co udało mu się osiągnąć, to deklaracja o gotowości zawieszenia protestu, pod warunkiem przyjazdu przedstawiciela rządu. Czaja, który który wcześniej kilkukrotnie krytykował rząd, dziś apeluje do niego o pomoc.
Biskup opolski Andrzej Czaja

Szanowna Pani Premier, ja już naprawdę nie wiem, co mam jeszcze zrobić, by nie doszło do jakiegoś nieszczęścia. Nie staję w obronie żadnej ze stron i nie reprezentuję żadnego środowiska społecznego, ani tym bardziej politycznego. Występuję wyłącznie jako pasterz Kościoła Opolskiego w trosce o dobro konkretnych ludzi. Nie mogę stać bezczynnie i milczeć. Dramat podziału i wielkiego sporu jest już faktem, ale nie jest za późno, by zapobiec czemuś więcej. Proszę więc przyjąć mój apel wypowiadany w sytuacji bezradności jako wyraz odpowiedzialności biskupa za dobro każdego człowieka na ziemi powierzonej jego pasterskiej trosce, a równocześnie jako wyraz mojej wiary w Pani wrażliwość serca na ludzką biedę i zatroskanie o dobro każdego obywatela i całej naszej Ojczyzny. Chodzi o prosty, a jakże ważny akt dobrej woli. Bardzo proszę o delegowanie do Dobrzenia w trybie pilnym swojego przedstawiciela. Czytaj więcej


W swoim oświadczeniu biskup apeluje też do protestujących. Prosi ich o roztropność i rozwagę. "Proszę Was, głodujących, o należyte poszanowanie wartości życia i zdrowia, dobra rodziny. Proszę Was, wszystkich zaangażowanych w protesty od wielu miesięcy, spójrzcie na wszystko bardziej racjonalnie i oczyma wiary, i podejmijcie trud opanowania negatywnych emocji, które pociągają za sobą słowa i postawy niegodne człowieka, a tym bardziej chrześcijanina - dziecka Bożego" - przekonuje.
Na koniec biskup Andrzej Czaja apeluje do wszystkich o modlitwę za rozwiązanie sporu.

Napisz do autora:przemyslaw.penconek@natemat.pl