Reklama.
W ostatnich tygodniach w PiS panował dwugłos – część polityków przekonywała, że rząd nie pracuje nad zerwaniem konwencji antyprzemocowej, a inni zapowiadali, że taki ruch jest możliwy. Ostatecznie wygrali ci drudzy – pełnomocnik ds. równego traktowania przyznał to właśnie w oficjalnym piśmie.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
Ministerstwo Sprawiedliwości informuje, że rząd nie podjął żadnego postanowienia w sprawie wypowiedzenia i aktualnie nie pracuje nad wypowiedzeniem Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy domowej sporządzonej w Stambule 11 maja 2011 r., ratyfikowanej za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie w dniu 13 kwietnia 2015 r. Nie podjął również jakiegokolwiek postanowienia w zakresie wycofania się z ochrony praw kobiet i dzieci, które padają ofiarą przemocy domowej oraz w żadnym przypadku nie planował, ani nie planuje odmawiania pomocy ofiarom takiej przemocy.
Wypowiedzenie Konwencji nie znajduje się również w planie rządowych prac legislacyjnych i programowych.
Ochrona przed przemocą, w szczególności dzieci i osób starszych jest priorytetem działań podejmowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Rząd podejmuje działania zmierzające do objęcia ochroną wszystkich ofiar przemocy domowej. Ministerstwo Sprawiedliwości na bieżąco monitoruje też przepisy prawa służące ochronie przed przemocą, w tym monitorowane są zobowiązania Polski w tym zakresie wynikające z umów międzynarodowych.