
"Dzieci z in vitro, są jak truskawki. Bez smaku" miał powiedzieć podczas swojego wystąpienia. Później odwoływał się do papieża Jana Pawła II: "Nie wolno nam tego robić w Polsce, w której urodził się nasz papież" przekonywał radny PiS.
Po przeanalizowaniu nagrań z sesji muszę stwierdzić jednoznacznie, że cytowane przez Pana słowa Adama Greleckiego nigdy nie padły. Radny Adam Grelecki nie wypowiadał się o "truskawkach". Wypowiedź dotycząca radnego Krzysztonka też została manipulowana przez nieznane konto na Twitterze ... Radny Adam Grelecki odniósł się z troską dzieciach i o córce radnego Krzysztonka, ubolewając, że nie miałaby się z nim bawić i dobrze, że teraz ma taką możliwość.
Podobnych komentarzy jest o wiele więcej. Kilka godzin po swoim wystąpieniu, radny wydał oświadczenie, gdzie przekonuje, że jego słowa zostały "zmanipulowane" i "wyrwane z kontekstu". Niezręcznie wypowiedzi polityków PiS-u związane z in vitro opisywaliśmy już wielokrotnie - np. słowa jednego z senatorów, który nazwał leczenie metodą in vitro "otwieraniem wrot piekieł".
Napisz do autora: oskar.maya@natemat.pl