
Gdyby ktoś oglądał wyłącznie zależną od rządu Telewizję Polską, mógłby odnieść wrażenie, że Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy po prostu nie ma. Dziennikarze postanowili całkowicie zignorować najważniejsze wydarzenie dnia. Wszystko w imię ślepej walki z Owsiakiem.
REKLAMA
Przed godz. 9.00 rozpoczął się 25. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ten relacjonuje stacja TVN. Po raz pierwszy w historii imprezy. Jeszcze rok temu transmisja była działką telewizji publicznej. 12 miesięcy później o Orkiestrze nie ma ani słowa. TVP Info całkowicie wypiera fakt, że miliony Polaków kieruje całą uwagę na Jurka Owsiaka.
Dolny pasek zapełniają wiadomości: "Theresa May gotowa na Brexit", "Nocna akcja policji w Brukseli", "Kamil Stoch liderem PŚ!". Strona internetowa serwisu puchnie od informacji dnia, do jakich zalicza np. fałszowanie stron Lotto na Facebooku i wyniesienie rakiety SpaceX w kosmos.
Temat WOŚP pojawił się w programie "Woronicza 17" Michała Rachonia, który za punkt honoru wziął sobie atakowanie Orkiestry i Owsiaka. To, że próbuje ich zohydzić, zarzucał dziennikarzowi gość Adam Struzik, wiceprezes PSL i wolontariusz WOŚP. 2 tygodnie przed finałem, kpiny urządzały sobie "Wiadomości". Złośliwym przytykiem był materiał o inicjatywie "Polska Pomaga", która chce wspierać "nie tylko od święta".
Takie próby dyskredytowania WOŚP w oczach Polaków wyglądają jedynie na dużą desperację. Rezultat jest dość opłakany.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl
