Bill Gates, Warren Buffest, Carlos Slim, Jeff Bezos, Mark Zuckerberg, Amancio Ortega, Larry Ellison i Michael Bloomberg – ich wspólny majątek jest wart ok. 426 miliardów dolarów. Według międzynarodowej organizacji humanitarnej Oxfam to dokładnie tyle, ile posiada biedniejsza połowa ludzkości, czyli 3,6 miliarda ludzi.
Ta przepaść, choć już jest gigantyczna, rośnie z każdym rokiem. W ciągu ostatnich siedmiu lat majątek najbogatszych ludzi świata wzrastał średnio o 11 proc. Świadczy o tym podobny ranking przygotowany przez Oxfam w 2010 roku. Wtedy majątek porównywalny z tym, co ma uboższa połowa świata, był w rękach 43 miliarderów.
– To nieprzyzwoite, że tak wielki majątek jest w rękach tak nielicznych, podczas kiedy co dziesiąty człowiek musi przeżyć dzień za mniej niż dwa dolary. Nierówność więzi setki milionów ludzi w biedzie, niszczy nasze społeczeństwa i podminowuje demokrację – powiedziała Winnie Byanyima, dyrektor wykonawcza Oxfam International.
Według organizacji już obserwujemy efekty rosnącej dysproporcji w dostępie do dóbr. To m.in. Brexit oraz wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA.
Aby najbogatsi nie zapomnieli
Raport został zaprezentowany dzień przed rozpoczęciem Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Forum to koszmar antyglobalistów – co roku w Szwajcarii spotykają się najbogatsi ludzie świata oraz wpływowi politycy i finansiści.
Co ciekawe, uczestnicy Forum już cztery lata temu ogłosili, że nierówność majątkowa jest głównym zagrożeniem dla stabilizacji społeczeństw. Jak widać, nic się nie popraiwło.
Nadchodzi era bilionerów
Oxfam podaje również, że jeśli majątek najbogatszych ludzi świata nadal będzie rosnąć w obecnym tempie, za 25 lat powinniśmy poznać pierwszego bilionera.
Co trzeba zrobić, żeby wydać bilion dolarów? Wystarczy wydawać milion każdego dnia przez najbliższe 2738 lat.