Tarczyński kontra Misiło.
Tarczyński kontra Misiło. Fot. Kadr z programu "Minęła dwudziesta"

Dominik Tarczyński i Piotr Misiło byli rozmówcami Michała Rachonia w programie "Minęła 20". W trakcie wywiadu doszło do ostrej wymiany zdań między politykami PiS i Nowoczesnej. Pierwszy uznał, że opozycja to "rak, który toczy polski parlamentaryzm", w odpowiedzi usłyszał, że "gdyby głupota umiała latać", to Tarczyński "wyfrunąłby ze studia".

REKLAMA
16 grudnia, według "Do Rzeczy", PO i Nowoczesna miały przygotowany wspólny apel o interwencję do instytucji UE. Podpisu pod nim nie złożyli jednak działacze PSL i Kukiz'15 i akcja się nie udała. W swoim stylu komentował to Dominik Tarczyński. – Skończycie tak jak Samoobrona i Palikot, dlatego, że łamiecie prawo, udajecie, że niczego nie widzicie, a wasza prawdomówność jest tak samo ważna i wielka jak prawdomówność waszego lidera w Sylwestra – rzucił nerwowo.
Piotr Misiło stwierdził wtedy, że "gdyby głupota umiała latać, to pan poseł wyfrunąłby właśnie ze studia". – Rozumiem, że to jest komentarz merytoryczny i nie odnosi się pan do faktów, do tego, że kilkukrotnie donosiliście na Polskę – odparował Tarczyński. Nie mówię o dzisiejszej sytuacji, ale przeszłości – dodał. Jaka była reakcja poseł Nowoczesnej?– Uważam tę sprawę za wydumaną i pozbawioną logiki – skwitował.
źródło: vod.tvp.pl

Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl