
Reklama.
Za byłym prezydentem ciągnie się opinia wielbiciela kobiecych wdzięków. Lata mijają, ale pod tym względem, czas się go chyba nie ima. Dowodem na to, co szybko wyłapali internauci i teraz mają używanie, ma być zachowanie Clintona podczas piątkowej ceremonii w Waszyngtonie.
Otóż, mąż walczącej o Biały Dom Hillary, nie mógł ponoć oderwać wzroku od Ivanki Trump, najstarszej córki Donalda. I choć na filmiku, który robi furorę w sieci, nie widać pięknej blondynki, to nikt nie ma wątpliwości, że to jej Bill tak się bacznie przyglądał. Wystarczy tylko spojrzeć. Niedoszła pani prezydent też spojrzała. Jej wzrok mówił więcej, niż tysiąc słów.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl