
Wygłosiła dwuminutowy monolog, wstała i wyszła. Posłanka Nowoczesnej Paulina Hennig - Kloska opuściła studio TVP Info w trakcie programu "Woronicza 17". Jak wyjaśniła, był to protest przeciwko rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji w Telewizji Polskiej.
REKLAMA
– Jestem zbulwersowana bardzo mocno wczorajszym programem "Studio Polska", w którym podano fałszywego newsa, jakoby Ryszard Petru został zatrzymany przez służby pod zarzutem szpiegostwa na rzecz obcego kraju, że zebrał się Sejm, aby zabrać mu immunitet. Od rana dostałam 20 telefonów od różnych osób, które pytały, czy jest to prawda – relacjonuje gorącą niedzielę posłanka Nowoczesnej. Prowadzący program Michał Rachoń parę razy próbował jej przerwać, ale ona dokończyła swój monolog po czym wzięła ze stołu swój tablet i wyszła.
Posłanka Hennig - Kloska zapowiedziała, że jej partia złoży skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. – Będziemy oczekiwali wyciągnięcia konsekwencji wynikających ze szkody, jakie wyrządziło wizerunkowi Ryszarda Petru i Nowoczesnej podanie do publicznego obiegu tej fałszywej informacji – zadeklarowała, zaznaczając, że nie był to pierwszy podobny przypadek w TVP.
.@hennigkloska:
— wideo .Nowoczesna (@wideoNowoczesna) 29 stycznia 2017
W imię protestu i niegodzenia się na postępowanie TV publicznej,opuszczam studio i nie wezmę dalej udziału w pr.#Woronicza17 pic.twitter.com/qBaeIH5DE0
Wśród komentarzy na temat gestu posłanki Nowoczesnej nie zabrakło tych ironicznych.
Ale pojawiły się i takie, które wyrażały żal, że poseł PO Marcin Kierwiński nie opuścił studia TVP Info w ramach gestu solidarności.
"Studio Polska" to program prowadzony przez Macieja Pawlickiego. Wczorajsze wydanie rozpoczęło się od tego, że Pawlicki drżącym głosem odczytał komunikat, iż UOP zatrzymał szefa Nowoczesnej Ryszarda P. pod zarzutem szpiegostwa.
Potem była czołówka programu, a następnie prowadzący powtórzył ów komunikat. Dopiero później dodał: "tak wygląda fabrykowanie informacji. Czy państwo uwierzyliście w to, co powiedziałem przed chwilą? To dobrze, że nie uwierzyliście, bo dziś mówimy o fabrykowaniu informacji". Taki żarcik...
