Cztery poprzednie wypadki też pokazały, że amerykańscy żołnierze są przyzwyczajeni do innych dróg i warunków niż te, które zastali u nas. Kilka dni temu ich ciężarówka utknęła pod wiaduktem w Żaganiu. Inna, niedaleko
Żagania, zderzyła się z busem, jeszcze inna wpadła do rowu w Piaskach. – Być może część żołnierzy USA była nieprzygotowana, przyjechała z fortu, gdzie panuje jeszcze ciepła pogoda. Ktoś w prasie prześmiewczo pisał, że zapomnieli zmienić opony na zimowe. Ale mówiąc poważnie, to mówimy o tysiącach żołnierzy i setkach sztuk sprzętu. Kilka przypadków może się zdarzyć – tak tłumaczył ich minister
Waszczykowski.