Reklama.
O tym, ze Antoni Macierewicz pojechał do Torunia wygłosić wykład było wiadomo już od środy, jeszcze przed tym, jak wracające do Warszawy rządowe limuzyny spowodowały karambol. Ale o tym, że aby wysłuchać wykładu trzeba było wcześniej wykupić bilet wiedzieli już tylko nieliczni. Okazuje się, że za wysłuchanie szefa MON trzeba zapłacić 60 zł.