Hanna Gronkiewicz-Waltz zabrała głos na temat wyboru szefa Rady Europejskiej. Zwróciła uwagę, że poparcie zadeklarował m.in Viktor Orban. Zdaniem prezydent Warszawy, jeżeli PiS się wyłamie, "będziemy osamotnieni i skłócimy się z resztą UE".
Zauważył m.in. enigmatycznie, że toczą się w Polsce postępowania - i w Sejmie, i w prokuraturze - które mogą doprowadzić do tego, że zostaną Tuskowi postawione jakieś zarzuty. Jednocześnie wyraził wątpliwość, by ktoś taki jak były premier mógł stać na czele Rady Europejskiej. Rzecznik rządu przekonuje jednak, że żadna decyzja w tej sprawie nie zapadła.
- Rząd polski, wbrew temu, co od wczoraj pojawia się w wielu mediach, nie podjął żadnej decyzji, nie ma jeszcze stanowiska rządu w tej sprawie - podkreśla Bochenek.