Gdy nazwisko autora doniesienia stało się znane, internauci błyskawicznie odnaleźli go na Facebooku.
Gdy nazwisko autora doniesienia stało się znane, internauci błyskawicznie odnaleźli go na Facebooku. Facebook

Nie cichnie sprawa dziesięciu nauczycielek z Zabrza, wezwanych przed oblicze komisji dyscyplinarnej przy wojewodzie za ubranie się na czarno w dniu Czarnego Protestu (3 października 2016 r.). Jedna z nich właśnie została uniewinniona od absurdalnego zarzutu, opinia publiczna czeka na decyzję w sprawie pozostałych dziewięciu nauczycielek. Tymczasem internauci odnaleźli na Facebooku mężczyznę, który doniósł na kobiety - teraz zasypują go negatywnymi, czasami niecenzuralnymi, komentarzami.

REKLAMA
Donosicielem okazał się być były nauczyciel z tej samej szkoły, co kobiety wezwane przez kuratorium. Jego tożsamość ujawniły same oskarżone nauczycielki. Mężczyzna, który chciał ukarania kobiet za to, że sprzeciwiają się totalnemu zakazowi przerywania ciąży, sam jest zawieszony w obowiązkach nauczyciela. Wśród licznych oskarżeń wobec niego znalazło się m.in. obrażanie uczniów.
"Nowiny zabrzańskie"
27.10.2016

Nauczyciele nieraz stawali w obronie obrażanych przez pedagoga uczniów. Długo bezskutecznie. (...) regularnie otrzymywał nagany do akt, które zacierały się po roku i z których nic nie wynikało.

Jego stanowisko pracy chroniła funkcja związkowca –jest przewodniczącym szkolnej Solidarności (jego ojciec szefuje nauczycielskiej Solidarności w Zabrzu). Sprawy stanęły jednak na ostrzu noża, gdy zaczęli działać rodzice.

Zachowanie (...) analizowało Śląskie Kuratorium Oświaty, a prowadzone tam postępowanie doprowadziło do nałożenia na niego kary dyscyplinarnej – zwolnienia z pracy. Od tej decyzji (...)złożył odwołanie, które jeszcze nie zostało rozpatrzone. Czytaj więcej

Teraz profil nauczyciela na Facebooku przeżywa oblężenie. Na jego walla wchodzą internauci, którzy w ostrych i bardzo ostrych słowach wyrażają dezaprobatę wobec jego postępowania.
logo
screen facebook.com
Profil pedagoga to mieszanka wpisów o broni palnej, agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy, linków do prawicowych mediów, zdjęć roznegliżowanych kobiet i antysemickich wpisów.