Jarosław Kaczyński skrytykował w Bydgoszczy opozycję za "nie liczenie się z żadnymi zasadami".
Jarosław Kaczyński skrytykował w Bydgoszczy opozycję za "nie liczenie się z żadnymi zasadami". Fot. Sławomir Kamiński / AG

W Polsce jest wielki problem braku dyscypliny w aparacie państwowym – powiedział w Bydgoszczy prezes Prawa i Sprawiedliwości. Kaczyński odniósł się do wypadku samochodowego premier Beaty Szydło i skorzystał z okazji, by znów skrytykować BOR.

REKLAMA
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, brak dyscypliny dotyczy wszystkich - służb mundurowych i niemundurowych. Brak dyscypliny dotyczy również Biura Ochrony Rządu. – W tym wypadku mieliśmy do czynienia z sytuacją przypadkową – dodał w komentarzy dla Radia PiK w Bydgoszczy.
Kaczyński stwierdził też, że w wypadku zawinił wyłącznie młody człowiek, który po prostu popełnił błąd na drodze, ale nie miał złych intencji. — Ale ta dyscyplina powinna być wyższa, bo to służy państwu, a poprzez państwo obywatelom. Państwo, gdzie dyscypliny nie ma, takie rozlazłe państwo, służy tan naprawdę co najwyżej tym, co chcą w mętnej wodzie ryby łowić — dodał po chwili enigmatycznie.
Kaczyński spotkał się w Bydgoszczy z działaczami PiS z województwa kujawsko-pomorskiego. Podczas spotkania prezes Prawa i Sprawiedliwości wykorzystał okazję, by w kontekście wypadku Szydło skrytykować opozycję.
– Opozycja nie liczy się z żadnymi zasadami, pokazuje to ich reakcja na wypadek pani premier – powiedział.
Do wypadku kolumny rządowej w Oświęcimiu doszło w piątek 10 lutego. Ranna w wypadku premier Beata Szydło została przetransportowana do szpitala MSWiA w Warszawie, jednak długo wstrzymywano się z podaniem opinii publicznej jej stanu zdrowia. W końcu, 13 lutego rzecznik rządu poinformował, że premier jest poddawana rekonwalescencji i zostanie w szpitalu przez kilka dni.
Źródło: radiopik.pl