Reklama.
Reklama.
Reklama.
Duda usłyszał niemiłe słowa w Monachium. Amerykański senator ostrzegł go, że Polska może być poddana presji
18 lutego 2017, 15:24·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 18 lutego 2017, 15:24Wpływowy amerykański senator rozmawiał z polskim prezydentem na 53. Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. W trakcie spotkania przekonywał, że Polska może być jednym z krajów poddanym "pewnej presji" i warto to wykorzystać.
Reklama.
– Uważam, że będzie to czas testowania administracji USA. Czy to będzie Morze Południowochińskie, Bliski Wschód, Ukraina - to jest czas, by pokazać solidarność – stwierdził Amerykanin, cytowany przez Polską Agencję Prasową. – Myślę, że jednym z krajów, który zostanie poddany pewnej presji [Rosji], jest pański – usłyszał od McCaina Andrzeja Duda.
Senator jest przeciwnikiem Donalda Trumpa. W Monachium nie mówił o nim wprost, bo nie musiał. Wystarczyło zdanie, iż "część Amerykanów coraz chętniej flirtuje z autorytaryzmem". Andrzej Duda mówił z kolei, że Polska chce być ważną częścią Zachodu. – Naszym zadaniem jest angażowanie się we współpracę z nową administracją USA tak, byśmy zachowali wspólne interesy wspólnoty transatlantyckiej – oświadczył.
Przypomnijmy, że w lutym zeszłego roku McCain wraz z kolegami z Senatu wysłał polskiemu rządowi list. "Piszemy do Pani, piszą senatorowie, by wyrazić troskę z powodu ostatnich działań Pani rządu, które zagrażają niezależności sądu konstytucyjnego i niezależności mediów w Polsce oraz podważają rolę Polski jako demokratycznego modelu dla innych krajów regionu" – tak brzmiał jego fragment. Szydło odpowiedziała.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl
Reklama.