Reklama.
W BOR od lat działa polityczna miotła, ale w ostatnich czasach czyszczenie przybrało na sile. Awansują oficerowie, którzy wozili Marię i Jadwigę Kaczyńską, odstawia się tych, którzy mają największe doświadczenie, ale mają papiery "spaskudzone” przez fakt, że wozili Tuska lub Komorowskiego. A w świat idzie sygnał, że w Polsce nie potrafi się zapewnić VIP-om bezpieczeństwa.
Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl