Reklama.
Premier co tydzień korzysta z wojskowego transportu lotniczego w drodze do Krakowa, skąd udaje się do domu w kolumnie samochodów BOR - napisała "Rzeczpospolita". Na reakcję Beaty Szydło nie trzeba było długo czekać.
Ja bardzo chętnie podróżowałabym normalnie środkami lokomocji publicznej, wsiadając do pociągu, przemieszczając się własnym samochodem, ale nie mogę tego robić dlatego, że jestem osobą chronioną.