
To ona miała być autorką proroczych słów, jakie padły zaraz po wyborach wygranych przez Andrzeja Dudę. Wprost zapowiedziała przejęcie mediów przez "dziennikarzy niepokornych". Potem była rzeczniczką prezydenta Dudy, ale chyba nie za bardzo jej to szło, bo szybko stanowisko straciła. Ale "dobra zmiana" o niej nie zapomniała.
REKLAMA
Katarzyna Adamiak-Sroczyńska ma zostać szefową porannego pasma TVP2 "Pytanie na śniadanie", tak informuje portal wirtualnemedia.pl. Ostatnio Adamiak-Sroczyńska nie była obecna w mediach. Wcześniej pracowała w Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy, ale niezmiernie krótko – zaledwie od sierpnia do grudnia 2015 roku, wówczas na stanowisku rzecznika głowy państwa zastąpił ją Marek Magierowski.
Przez te parę miesięcy urzędowania było o niej parę razy głośno – m.in. skarżyła się ówczesnym władzom Polskiego Radia i TVP, że prezydenccy ministrowie zbyt rzadko występują w mediach publicznych (dziś, gdy media są już przejęte przez PiS, władza tego problemu nie ma). Lawina krytyki spadła na nią także wtedy, gdy w prezydenckim samolocie zabrakło miejsc dla niektórych dziennikarzy.
Ale nie z tego powodu było o niej najgłośniej. Zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich Adamiak-Sroczyńska miała rzucić w kierunku dziennikarzy radiowej Trójki: "Zacznijcie się już pakować. Wracamy!". Pisała o tym wówczas "Gazeta Wyborcza".
Kto mógł się wtedy, w maju 2015 roku, spodziewać się, że to będą aż tak prorocze słowa? Że prezesem TVP będzie Jacek Kurski, który wymiecie z "Wiadomości" właściwie cały skład dziennikarzy, a nowych ściągnie z Telewizji Republika i Telewizji Trwam? Nic więc dziwnego, że teraz autorka tego proroctwa znajdzie odpowiednie miejsce w gmachu przy Woronicza.
źródło: wirtualnemedia.pl