Papież Franciszek podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie
Papież Franciszek podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta

Nie jest tajemnicą, że papież Franciszek nie cieszy się szacunkiem wielu katolików w Polsce. I wśród świeckich, i wśród duchownych jest wielu takich, co są bardziej papiescy od następcy świętego Piotra. I zapewne niektórym z nich te słowa się nie spodobają.

REKLAMA
"Lepiej być ateistą, niż jednym z wielu katolików, którzy prowadzą podwójne życie" – powiedział papież Franciszek i wezwał katolików do "porzucenia podwójnego i gorszącego życia". – Skandalem jest mówienie jednej rzeczy, a robienie drugiej, to podwójne życie we wszystkim – ocenił papież Franciszek. Jednocześnie zaznaczył, że zgorszenie pociąga za sobą destrukcję.
papież Franciszek

Jestem żarliwym katolikiem, chodzę zawsze na mszę, należę do stowarzyszenia, ale moje życie nie jest chrześcijańskie. Nie płacę sprawiedliwie moim pracownikom, wyzyskuję ludzi, prowadzę brudne interesy, piorę brudne pieniądze. Jest wielu takich katolików.

W Polsce słowa papieża nieraz były przyjmowane, mówiąc delikatnie, niechętnie. Przodowali w tym prawicowi publicyści. Rafał Ziemkiewicz nazwał nawet Franciszka idiotą (sprawą zajmowała się prokuratura), a Paweł Lisicki uznał zachowanie papieża za nieroztropne. Papież zaś niejednokrotnie wytykał hipokryzję duchownym, mówiąc o ich życiu w bogactwie.

Napisz do autorki: daria.rozanska@natemat.pl


źródło: reuters.com