Jeszcze niedawno Magdaleno Ogórek chwaliła zasługi zupełnie innego nestora polskiej polityki. Teraz fascynację Leszkiem Millerem zastępuje tą Jarosławem Kaczyńskim.
Jeszcze niedawno Magdaleno Ogórek chwaliła zasługi zupełnie innego nestora polskiej polityki. Teraz fascynację Leszkiem Millerem zastępuje tą Jarosławem Kaczyńskim. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Potrafi w paru krótkich zdaniach sprowadzić opozycję do parteru i wykazać jej porażającą indolencję intelektualną – w ten sposób była kandydatka Sojuszu Lewicy Demokratycznej w wyborach prezydenckich mówi w najnowszym wywiadzie o... prezesie Prawa i Sprawiedliwości Jarosławie Kaczyńskim.

REKLAMA
I prawdopodobnie dlatego to właśnie ta rozmowa trafiła na okładkę najnowszego numeru prawicowego tygodnika "Do Rzeczy". Interesujące jest bowiem i to, kto z kim rozmawiał. Magdalena Ogórek o rzekomej wyjątkowości prezesa Prawa i Sprawiedliwości opowiada w wywiadzie udzielonym Łukaszowi Warzesze. Prawicowemu publicyście, który w ostatniej kampanii prezydenckiej o jej kandydaturze nie wypowiadał się zbyt pochlebnie. W jednym z wyborczych komentarzy z 2015 roku Warzecha stwierdził, że "Pani Ogórek nie jest dobrym mówcą", a to, co mówi jest "miałkie i ogólnikowe". – To jest trochę jak na konkursie miss – mówił o jej wystąpieniach.
To było jednak jeszcze w czasach, gdy Magdalena Ogórek wychwalała zdolności innego nestora polskiej polityki, czyli Leszka Millera. Od czasu, gdy z kretesem przegrała dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej wybory prezydenckie, a władzę zaczęło przejmować PiS, Magdalena Ogórek lepiej poczuła się chyba w obozie zwycięzców. Wyraźnie widać to także teraz, gdy była kandydatka lewicy w wyborach prezydenckich przekonuje, iż tylko Jarosław Kaczyński "ma całościową wizję Polski".
– Żaden z polityków opozycji nie jest wstanie przedstawić konkurencyjnej wizji państwa. Liderzy opozycji graja w innej lidze. Niestety, podwórkowej – ocenia Magdalena Ogórek. – Na pewno jest wybitnym politycznym strategiem – dodaje na temat prezesa PiS. – Realizuje wizję Polski, wobec której opozycja jest kompletnie bezsilna – stwierdza. I nie ukrywa, że teraz "mocno kibicuje" rządowi stworzonemu przez tego polityka.
Przypomnijmy, iż z prawicą Magdalena Ogórek zaczęła wiązać się już ponad rok temu. We wrześniu 2016 roku była kandydatka SLD zadebiutowała na łamach "Do Rzeczy" w roli publicystki. Kilka miesięcy później dołączyła też do ekipy "dobrej zmiany" w TVP i została prowadzącą kontrowersyjnego show "W tyle wizji".

Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl

źródło: "Do Rzeczy"