"Bo Tusk odpowiada za Brexit”. Adam Bielan tłumaczy, dlaczego PiS wystawił własnego kandydata na szefa RE

Donald Tusk złamał zasadę neutralności – grzmiał Adam Bielan w studio TVN24. Jego zdaniem była to rzecz bez precedensu, nigdy wcześniej żaden wysoki urzędnik Unii Europejskiej nie dopuścił się czegoś takiego. Co ciekawe, zaraz w następnych słowach Bielan przyganiał Tuskowi, że krótko po objęciu fotela szefa RE odciął się od polskiego rządu.

Adam Bielan przekonywał, że Donald Tusk bardzo przeżył przegraną Platformy Obywatelskiej w ostatnich wyborach. Ma tego dowodzić fakt, że tak często krytykuje rząd PiS. – Od razu wszedł w konflikt – twierdzi Bielan. - Proszę nie okłamywać publiczności – zwróciła uwagę politykowi PiS Monika Olejnik. Prowadząca przypominała, że Tusk krytykował przykłady łamania prawa przez rząd Beaty Szydło albo złe przepisy, jak choćby ten o wycince drzew.

Zdaniem Adama Bielana w najbliższych dniach wiele się może wydarzyć. Polityk PiS próbował przekonać prowadzącą, że Saryusz-Wolski jest dużo lepszym kandydatem na szefa RE. Przede wszystkim ma czystą kartę, w przeciwieństwie do Donalda Tuska, którego "obciąża Brexit". W dodatku, jak podkreślił Bielan w TVN24, Donald Tusk "przedkłada osobisty interes nad dobro Polski". To wszystko ma sprawić, że właśnie Saryusz-Wolski zostanie wybrany na stanowisko przewodniczącego.

Gość "Kropki nad i” tłumaczył też, dlaczego Saryusz-Wolski został dziś wyrzucony z frakcji EPP. Zdaniem polityka Prawa i Sprawiedliwości przewodniczący frakcji został zmuszony do usunięcia europarlamentarzysty. Przez kogo? Dlaczego? Tego widzowie już niestety nie mieli okazji się dowiedzieć.