Reklama.
Brak podpisu premier Beaty Szydło pod konkluzją ze szczytu Unii Europejskiej nie znaczy zbyt wiele, a na pewno nie blokuje wyboru Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej – informuje TVN24, powołując się na prawników w Brukseli. Wcześniej prawicowe media informowały, że to może być "bomba atomowa", którą zastosuje Polska w razie niekorzystnego głosowania.
Napisz do autora: piotr.rodzik@natemat.pl
Więcej:
Beata Szydło