Radni Warszawy skarżą do WSA decyzję wojewody o odwołaniu referendum w sprawie ustawy o nowym ustroju  stolicy.
Radni Warszawy skarżą do WSA decyzję wojewody o odwołaniu referendum w sprawie ustawy o nowym ustroju stolicy. Fot. 123rf / marchello74
Reklama.
Sprawa ciągnie się już od kilku tygodni. Najpierw pojawił się pomysł, żeby stworzyć metropolię Warszawską. W granice miasta zostałoby włączonych kilkadziesiąt okolicznych gmin. Opozycja wykazywała, że ma to być sposób Prawa i Sprawiedliwości na złamanie hegemonii Platformy Obywatelskiej w stolicy i wygranie wyborów samorządowych. Tym bardziej, że dziwnym trafem do metropolii włączono gminy w których PiS może liczyć na poparcie, za to w pierwszym projekcie wyłączono Podkowę Leśną, gdzie poparcie dla partii Jarosława Kaczyńskiego jest śladowe.
Radni Warszawy uznali, że należy oddać głos mieszkańcom stolicy i uchwalili przeprowadzenie referendum. Dla PiS takie rozwiązanie było nie do przyjęcia. Co prawda już po kilku dniach politycy tej partii zaczęli wycofywać się z pomysłu tworzenia „Wielkiej Warszawy”, ale świadomość tego, że w referendum ta koncepcja przypuszczalnie poniesie druzgoczącą klęskę sprawiła, że uznano, iż nie można do głosowania dopuścić. Stanowcze „Nie” pogrzebałoby koncepcję PiS na wiele lat.
Wojewoda unieważnił uchwałę radnych, argumentując, ze skoro nie ma planów budowy metropolii, to głosowanie jest bezpodmiotowe. Z tą decyzją nie zgadzają się radni. Dziś, na specjalnej sesji rady przegłosowano zaskarżenie decyzji wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. – Skutkiem decyzji wojewody jest odebranie mieszkańcom prawa do wypowiedzenia się w kluczowej kwestii, jaką jest ustrój terytorialny – przekonuje radny PO Jarosław Szostakowski. Innego zdania są radni PiS, którzy podnoszą w dyskusji wątek ekonomiczny. Twierdzą, że radni PO chcą bez sensu wydawać publiczne pieniądze.

Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl

źródło: TVN Warszawa