Brytyjskie media twierdziły, że zamachowiec z Londynu to Abu Izzadeen. Jednak ten radykał wciąż siedzi w więzieniu
Londyńska policja na razie nie spekuluje o motywach zamachowca z Londynu, ani nie chce zdradzić informacji o jego tożsamości. Tym zajęły się już jednak brytyjskie media. Najpierw kilka materiałów na temat ataku pod parlamentem zilustrowano zdjęciem mającym przedstawiać sprawcę, a następnie podano, iż to znany służbom islamistyczny ekstremista Abu Izzadeen, znany też jako Trevor Brooks.
Według źródeł BBC, ten człowiek nie mógł jednak dokonać zamachu, bo siedzi w więzieniu. Część redakcji wycofała się więc z informacji o Izzadeenie i wskazuje się jedynie na to, iż sprawca widoczny na zdjęciu ma charakterystyczne dla muzułmanów rysy twarzy i "modną" w tym kręgu kulturowym brodę. Czytaj więcej
Scotland Yard: Cztery osoby nie żyją, 20 jest rannych. Jesteśmy prawie pewni, że był tylko jeden napastnik
Video: Scotland Yard confirms 4 people dead (including suspected attacker) & 20 injured at Westminster pic.twitter.com/v3O40dD8iv
— David Mack (@davidmackau) 22. März 2017
– To wszystko zaczęło się, gdy samochód przejechał przez Westminster Bridge, potrącając szereg pieszych i kilku funkcjonariuszy policji. Następnie to auto uderzyło w ogrodzenie parlamentu, a kierowca lub pasażer za pomocą noża zaatakował ochronę parenteralny – tak chronologię tragicznych wydarzeń ze środowego popołudnia przedstawił właśnie przedstawiciel Scotland Yard.
Londyńska policja poinformowała, że z całą pewnością można potwierdzić śmierć czterech osób i fakt, iż rannych jest 20 osób. Dopytywany przez dziennikarzy, przedstawiciel Scotland Yard poinformował, że służby są "prawie pewne, iż był tylko jeden napastnik".
Downing Street: Spotkanie May-Kaczyński odwołane
W związku ze środowymi wydarzeniami brytyjska premier Theresa May nie znajdzie czasu na spotkanie z przebywającym w Londynie prezesem Prawa i Sprawiedliwości i faktycznym przywódcą Polski Jarosławem Kaczyńskim. O odwołaniu spotkania poinformowała brytyjska administracja.
Oto, co działo się po ataku na dziedzińcu brytyjskiego parlamentu
Londyńska policja: Nie możemy teraz potwierdzić liczby zabitych i rannych
Police tell members of public to avoid Parliament Square and other areas of London following terror incident pic.twitter.com/7SU4Mvj2fb
— Sky News (@SkyNews) 22. März 2017
– Wszystko jest otwarte w sprawie motywów. Prowadzone jest postępowanie w sprawie zagrożenia terrorystycznego – poinformował tuż przed godz. 18:00 przedstawiciel londyńskiej policji na krótkim briefingu.
– Wiemy, że jest wielu ofiar, ale nie możemy teraz potwierdzić liczby zabitych i rannych – dodał przedstawiciel policji. Wezwał on także wszystkich, którzy zarejestrowali ataki na zdjęciach lub nagraniach, by pilnie przekazali te materiały służbom. Poinformowano również o wzmocnieniu sił policyjnych w Londynie i zaapelowano, by zgłaszać wszelkie podejrzane sytuacje.
Rośnie tragiczny bilans ataku w Londynie. Zmarła druga ranna osoba
Takie informacje przed chwilą podała stacja Sky News.
Tak wyglądała strzelanina pod parlamentem
Oto, co dzieje się na Westminster Bridge i pod parlamentem
RT ZDFheute: APA: Eine Tote und mehrere Schwerverletzte in #London. Andreas Stamm aus London: pic.twitter.com/NQmKNdResg
— X3M.F Exmovere GDR (@x3m_f) 22. März 2017
Jest nowe nagranie z miejsca, w którym rozbił się SUV napastnika
Jest co najmniej jedna ofiara śmiertelna
Z informacji podanych przez agencję Reuters wynika, iż zmarła jedna z rannych w dzisiejszym zamachu kobiet.
Wciąż gorąco pod brytyjskim parlamentem
Zdjęcia publikowane na Twitterze przez fotoreporterów agencji Reuters pokazują, iż sytuacja pod parlamentem wciąż jest bardzo dynamiczna. Wiadomo, że trwa tam akcja ratunkowa, a służby sprawdzają, czy nie ma żadnych nowych zagrożeń. Prowadzona jest ewakuacja gmachu parlamentu.
Jarosław Kaczyński jest bezpieczny. Mazurek: Czeka na informację, czy dojdzie do spotkania z premier May
– To, co mogę państwu powiedzieć w tej chwilo to, że Jarosław Kaczyński i osoby mu towarzyszące w Londynie są bezpiecznie. Czekają na informację ze strony brytyjskiej, czy do spotkania z premier Theresą May dojdzie czy też nie – poinformowała na krótkim briefingu w Sejmie rzecznik prasowa PiS Beata Mazurek.
Pojawiają się informacje o większej liczbie zamachowców
Za atak nożem na policjanta, potrącenia na Westminster Bridge i ranienie osób przed dziedzińcem brytyjskiego parlamentu odpowiada prawdopodobnie większa grupa osób. Dotąd poinformowano tylko o postrzeleniu jednego napastnika.
Radosław Sikorski o szczegółach ataku, którego był świadkiem na Westminster Bridge
– To się stało tak szybko, że nie zdążyliśmy się przestraszyć – tak Radosław Sikorski na antenie TVN24 mówił o tym, czego był dziś świadkiem na Westminster Bridge. Były szef polskiej dyplomacji jechał tam taksówką ze strony westminsterskiej na południową stronę Tamizy.
– Ludzie zaczęli podbiegać i udzielać pomocy. Jedna osoba nie dawała znaków życia Widziałem pięć osób co najmniej ciężko rannych – relacjonował Sikorski.
Tak zakończyła się szaleńcza jazda napastnika
LIVE: British police say they are treating incident near parliament as 'terrorist' incident until know otherwise. https://t.co/08azwmRtbk pic.twitter.com/xGJJkfew76
— Reuters Top News (@Reuters) 22. März 2017
Policja wstępnie kwalifikuje dzisiejsze wydarzenia jako incydent terrorystyczny
Dramatyczne sceny z Westminster Bridge. Dziennikarze z Londynu donoszą o ofiarach śmiertelnych
Z kim był Kaczyński?
Ryszard Czarnecki, europoseł PiS, w rozmowie z naTemat stwierdził, że wie, z kim w delegacji był tam Jarosław Kaczyński. Polityk PiS powiedział jednak, że nie zdradzi tych informacji.
Oto, co już wiemy o wydarzeniach w Londynie:
– Co najmniej kilkanaście osób ranionych zostało na dziedzińcu brytyjskiego parlamentu
– Kolejna grupa poszkodowana została na Westminster Bridge
– Raniony nożem został m.in. policjant chroniący brytyjski parlament
– Nie potwierdzono, czy za wydarzenia pod parlamentem i na moście odpowiada ta sama osoba.
– Brytyjskie media donoszą o dwóch "zneutralizowanych" przez policję osobach.
Spotkanie Kaczyński-May prawdopodobnie odwołane
Jak informowaliśmy w naTemat, w środę do Londynu z wizytą udał się prezes PiS Jarosław Kaczyński. Brytyjska administracja z Downing Street 10 poinformowała jednak, iż do rozmów z polskim przywódcą może dziś nie dojść. Premier Theresa May jest bowiem zbyt zajęta tym, co się dziś wydarzyło. Zarządzono także blokadę siedziby brytyjskiej premier.
Napastnik postrzelony. Był tylko jeden?
Jak poinformował przewodniczący Izby Gmin David Lidington, domniemany napastnik został postrzelony przez policję. Prawdopodobnie ten sam człowiek, który napadł z nożem na policjanta przed parlamentem, odpowiada za potrącenia przechodniów, do których kilka chwil wcześniej doszło na Westminster Bridge.
Trwa akcja na Westminster Bridge
Policjant raniony nożem, potrąceni na Westminster Bridge
Wiadomo już więcej o ofiarach ataku w Londynie. Jak donosi BBC, raniony nożem został policjant pełniący służbę przed parlamentem. Kilka kolejnych osób zostało poważnie poszkodowanych w wyniku wydarzeń na Westminster Bridge, gdzie auto miało wjechać w przechodniów.
Tak o sytuację w Londynie relacjonuje BBC
Scotland Yard says it was called to firearms incident on Westminster Bridge amid reports of several people injured https://t.co/mKp91t5PAg pic.twitter.com/oBnCbOKrGs
— BBC Breaking News (@BBCBreaking) 22. März 2017
Brytyjski parlament zamknięty
Parlamentarzyści z Wielkiej Brytanii zostali zgromadzeni w budynku. Służby uznały, iż w obecnej sytuacji tam najłatwiej będzie ich chronić.
Radosław Sikorski donosi o wypadku na Westminster Bridge
Z informacji podanych przez byłego szefa polskiej dyplomacji, a dziś wykładowcy na Harvardzie wynika, iż rozpędzony samochód wjechał w grupę ludzi. Rannych ma być co najmniej 5 osób.
Jeden napastnik, czy więcej?
Z informacji, które podają brytyjskie media wynika, iż uzbrojony w nóż napastnik próbował zaatakować chroniących parlament policjantów. Szybko został "zneutralizowany". To oddany w jego kierunku ogień miał być strzałami słyszanymi przez świadków.