Zagraniczne laboratoria mają pomóc wyjaśnić katastrofę TU-154
Zagraniczne laboratoria mają pomóc wyjaśnić katastrofę TU-154 Fot. Filip Klimaszewski / Agencja Gazeta

Aż cztery europejskie laboratoria kryminalistyczne zaangażują się w wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej. Mają nie wyrokować o jej przyczynach, ale w "naukowy sposób odpowieć jedynie na pytanie, czy na jej miejscu (katastrofy smoleńskiej – red.) – na wraku i na ciałach ofiar – znajdują się ślady materiałów wybuchowych" – czytamy na łamach najnowszego "W sieci".

REKLAMA
Temat katastrofy smoleńskiej po raz kolejny wraca na pierwsze strony gazet. Tym razem za sprawą zaangażowania w jej wyjaśnienie międzynarodowych instytucji. W tekście pt. "Smoleńsk: sprawa międzynarodowa"dziennikarze Marek Pyta i Marcin Wikło odsłaniają kulisy i piszą, że "powstaje projekt bez precedensu na skalę światową".
Marek Pyta i Marcin Wikło
na łamach "W sieci"

Prokuratorzy sięgnęli po pomoc najlepszych w Europie laboratoriów kryminalistycznych. Powstaje projekt bez precedensu na skalę światową. Cztery laboratoria (z Hiszpanii, Anglii i jeszcze dwóch państw – tu umowy zostaną niebawem podpisane) wypracowują wspólne procedury badawcze (włącznie z ujednoliconymi metodami pobierania śladów w czasie sekcji zwłok), by z wykorzystaniem najnowocześniejszych technik kryminalistycznych przeprowadzić kluczowe badania fizykochemiczne w najważniejszym śledztwie toczącym się w Polsce. Czytaj więcej

Jak przekonują dalej dziennikarze, zachodnie laboratoria zakupiły "poszerzone wzorce z substancjami, których obecność chcą zweryfikować śledczy". Prawicowi publicyści podkreślają, że laboratoria "nie będą wyrokować o przyczynach katastrofy", ale chcą znaleźć odpowiedź na pytanie, czy na miejscu wydarzenia (na wraku i ciałach ofiar) znajdują się ślady materiałów wybuchowych. Wrak samolotu Tu-154 nadal jest w Rosji. Ambasador Rosji w Polsce tłumaczył na antenie TVN24, że dopóki trwa śledztwo w sprawie katastrofy, wrak jako dowód, musi pozostać w tym kraju.
źródło: "W sieci"

Napisz do autorki: daria.rozanska@natemat.pl