To, co dzieje się z Wojskiem Polskim przestaje być tylko tematem zainteresowania polskich mediów. O tym, jak bardzo polityka prowadzona przez Antoniego Macierewicza szkodzi polskiej armii w poniedziałek donosi także Deutschlandfunk. W swoim materiale program pierwszy niemieckiego radia publicznego bez niedomówień opisuje to, jak z opanowanego przez chaos wojska masowo odchodzą dowódcy, od których ważniejszy dla szefa MON jest 27-letni pupil, a wiele działań ministra Macierewicza cieszy wrogie wywiady.
"Według sondaży, minister obrony Antoni Macierewicz jest najmniej lubianym członkiem rządu. Jednak jako bliski zaufany prezesa rządzącego Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego mocno siedzi w siodle. Ale jego polityka szkodzi armii coraz bardziej. Z tego powodu wielu szanowanych generałów opuściło służbę" – tak swój materiał rozpoczyna Florian Kellermann. Gdy większość europejskich dziennikarzy interesuje się przede wszystkim wojną PiS o przejęcie kontroli nad sądownictwem i kolejnymi kompromitującymi porażkami polskiej dyplomacji, on na warsztat wziął sytuację w polskiej armii.
Na Zachodzie to temat jeszcze stosunkowo niszowy, ale za sprawą materiału Deutschlandfunk szybko może się to zmienić. Dziennikarz niemieckiego radia publicznego krok po kroku wypunktowuje bowiem wszystkie bolączki 9. największej armii NATO. Z masowym odpływem doświadczonej kadry dowódczej na czele. Kellermann donosi o "niezwykłym upływie krwi", który dotknął polską armię i mówi o dymisjach kilkudziesięciu generałów i kilkuset pułkowników. I przypomina, że tak wielu dowódców polska armia straciła w zaledwie 18 miesięcy.
Deutschlandfunk cytuje słowa gen. Waldemara Skrzypczaka, o tym, iż "wyrzuca się z armii tych, którzy mają własne zdanie i zastępuje tymi, którzy mają dość miękki kręgosłup". Jak oceniają za Odrą, tylko te ujawniane przez gen. Skrzypczaka fakty składają się na "przerażający obraz relacji między ministrem obrony a wojskiem". Kolońska rozgłośnia zwraca uwagę, iż kierujący MON wiceprezes PiS mówi o konieczności "oczyszczenia" armii stosując podobną retorykę do tureckiego prezydenta Recepa Erdoğana. "To nie pozostanie bez konsekwencji" – ocenia Kellermann. I podsyca pojawiające się coraz głośniej pytania o wiarygodność Polski w NATO.
Deutschlandfunk nie przemilcza także afery wokół Bartłomieja Misiewicza. Niemcy dowiadują się, że jednym z powodów osłabienia polskiej armii jest fakt, iż część wojskowych odeszła w ramach sprzeciwu wobec konieczności salutowania temu 27-latkowi bez wykształcenia wyższego, któremu dano w MON eksponowane stanowiska.
Obszerny materiał o sytuacji wojska w Polsce kończy się eksperckim komentarzem Krzysztofa Boruca z Collegium Civitas, który alarmuje, iż działania Antoniego Macierewicza największą radość mogą wzbudzać we wrogich wywiadach. Ekspert wskazuje, iż beneficjentem sytuacji w Polsce przede wszystkim mają być Rosjanie i Chińczycy. Z drugiej zaś strony, NATO ma ograniczać dane przekazywane Polsce w obawie, by znad Wisły nie wypłynęły do przeciwników.