Ksiądz Zdzisław Tokarczyk przemawiał podczas rocznicy katastrofy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu. Gdy mówił o egzorcyzmach, rozległy się gromkie brawa. To była reakcja duchownego na kontrmanifestację, która według niektórych, próbowała zakłócić modlitwę przed Pałacem Prezydenckim.
REKLAMA
Ksiądz Tokarczyk przemawiał do uczestników manifestacji z okazji rocznicy katastrofy smoleńskiej również rok temu. Teraz przeszedł samego siebie. – Kiedyś uczestniczyłem w egzorcyźmie i słyszałem podobne głosy, które dzisiaj słyszę. I dlatego to jest bieda człowieka, bo gdzieś zostali omamieni złym duchem – mówił Tokarczyk odnosząc się do kontrmanifestacji Obywateli RP i ku ogromnemu zadowoleniu zwolenników PiS.
Czy taka jest jednak rola księdza? Bardziej podburzać niż godzić? Tak zareagowali internauci. "Zachował się bardziej jak polityk, a nie jak kapłan" – piszą w sieci.
'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!