Reklama.
Podróż prezydenta Andrzeja Dudu do Meksyku szybko stała się okazją do protestów niezadowolonej z "dobrej zmiany" Polonii. Potem miało pójść z górki, ale... Polacy z Meksyku przysporzyli głowie państwa jeszcze więcej kompromitujących ją sytuacji. Ich punktem kulminacyjnym był moment, w którym polski konsul honorowy odmówił przyjęcia orderu z rąk prezydenta.