Nie mogą zarabiać pieniędzy. Nie wybierają, z kim spędzą resztę życia. Ich najważniejszym obowiązkiem jest rodzenie dzieci. Mroczny świat, w którym kobiety nie mają żadnych praw, opisała Margaret Atwood w kultowej książce "Opowieść podręcznej”, teraz na jej podstawie powstał też serial, którego premiera odbędzie się w piątek. Jego twórcy podkreślają, że to nie science fiction, to tylko nieco wzmocniony obraz sytuacji milionów kobiet na świecie.
Wielbiciele serialowej wersji "Człowieka z Wysokiego Zamku” mogą zacierać ręce - w piątek na mały ekran wkracza kolejna ekranizacja głośnej książki science fiction, która, podobnie jak powieść Philipa K. Dicka, opowiada o alternatywnym państwie utworzonym na gruzach Stanów Zjednoczonych.
Republika Gileandzka została założona przez religijną organizację terrorystyczną Bank Myśli Synów Jakuba. Organizacja na swój sposób porządkuje świat po chaosie jaki zapanował po klęskach ekologicznych, upadku społeczeństw i katastrofie demograficznej - jej odpowiedzią jest rasizm, nacjonalizm i rządy totalne dyktatury wojskowej.
Legalny rząd zostaje błyskawicznie obalony, a władza w celu indoktrynacji obywateli decyduje się na retorykę religijną, depcząc konstytucję i na jej miejsce przywołując Stary Testament. Każdy, kto sprzeciwia się nowemu porządkowi, zostaje zlikwidowany, a społeczeństwo jest inwigilowane i zastraszane. Na najniższym szczebli drabiny społecznej stają kobiety, które nie tylko nie mają żadnych praw i podlegają całkowitej władzy mężczyzn.
Z uwagi na rosnącą bezpłodność wśród obywateli Republiki, Bank Myśli Synów Jakuba wpada na pomysł, by zmuszać młode, zdrowe kobiety do rodzenia dzieci czy tego chcą, czy nie. Nazywa się je podręcznymi i nieustannie poddaje indoktrynacji - za pomocą analogii biblijnych i tortur utwierdza się je w przekonaniu, że ich poświecenie służy wyższym celom.
Jedną z podręcznych jest główna bohaterka książki, a także serialu o tym samym tytule. W serialu nasza bohaterka ma na imię Offred. Jest mężatką, ma dziecko, ale wkrótce po przewrocie najbliżsi zostają jej odebrani, a ona sama zostaje wywieziona do domu bogatego małżeństwa Waterfordów. Od tej pory Offred noc w noc jest gwałcona przez swojego nowego "właściciela", Komendanta, w obecności jego żony - sytuacja ma się powtarzać, aż podręczna w końcu zajdzie w ciążę.
Zapowiada się kolejny ciekawy serial o kobietach, tym bardziej, że pokazujący nie tylko ucisk uprzedmiotowionych podręcznych, ich walkę albo pogodzenie się z własnym losem, ale też zachowanie tych kobiet, które społeczeństwie zostały w pewnym stopniu uprzywilejowane, tak jak żona Komendanta. Kobieca solidarność nie jest tu niczym oczywistym, a w obliczu nieustającego ucisku na pierwszy plan często wysuwa się mechanizm obronny - zapominanie o tym, jak potworny jest to świat i koncentrowanie się na tym, co znajduje się przed ich oczami.
Feministyczny manifest Margaret Atwood był swego czasu odpowiedzią na politykę prezydenta Ronalda Reagana, niechętnego ruchom emancypacyjnym kobiet w Stanach Zjednoczonych. Nowo powstały serial wraca do tego tematu, a jego twórcy mówią wprost - to nie jest tylko science fiction, kobiety na całym świecie traktowane są jak podludzie i zmuszane do prokreacji. Poglądy nowego prezydenta na kwestię praw kobiet nie napawają Amerykanek optymizmem.
– Dla mnie nie jest to historia feministyczna. To opowieść ludzka, bo prawa kobiet to są prawami człowieka – powiedziała ostatnio odtwórczyni głównej roli, Elisabeth Moss. – Kobiety wciąż walczą o swoje prawa i to czyni tę historią nadal aktualną – dodała.
Serial będzie miał w Polsce premierę 28 kwietnia na platformie Show Max. W roli głównej wystąpi Elisabeth Moss, u jej boku zobaczymy między innymi Yvonne Strahovski i Josepha Fiennes. Reżyserii podjęła się Reed Morano ("Meadowland"). Pierwszy sezon "Opowieści podręcznej" będzie miał 10 odcinków.