W jeden dzień aż 21 tys. osób podpisało się pod petycją o delegalizacji ONR
W jeden dzień aż 21 tys. osób podpisało się pod petycją o delegalizacji ONR Fot. Krzysztof Karolczyk / Agencja Gazeta

Nazajutrz po sobotnim marszu ONR, utworzono petycję skierowaną do posłów w sprawie delegalizacji Obozu Narodowo-Radykalnego. "ONR jest organizacją faszystowską, popiera przemoc i rasizm" – czytamy na stronie organizacji obywatelskiej Avaaz. Do godziny 18. pod petycją podpisało się ponad 23 tys. osób.

REKLAMA
logo
"ONR jest organizacją faszystowską popiera przemoc i rasizm" - piszą autorzy petycji Fot. Screen ze strony Secure.avaaz.org
Do podpisania petycji w mediach społecznościowych zachęca także aktorka Maja Ostaszewska. "Legalny przemarsz ONRu z pełnymi nienawiści, wykluczającymi, dyskryminującymi, ksenofobicznymi hasłami, w sercu Warszawy jest czymś co hańbi nas wszystkich. Łamie Art. 13 Konstytucji. Nasza obojętność na to podważa nasz patriotyzm" – stwierdziła aktorka.
Przypomnijmy, że w sobotę ulicami Warszawy przeszedł zgłoszony wcześniej i legalny marsz ONR zorganizowany z okazji 83-lecia. Kontrmanifestanci – "Obywatele RP" próbowali zablokować przemarsz nacjonalistycznej organizacji. O wydarzeniu informowały także zagraniczne media. Amerykańska agencja Associated Press podała, że policja użyła siły wobec niektórych protestujących, którzy mieli być popychani i kopani. Zatrzymano dwie osoby, którym zarzuca się znieważenie policjantów na służbie. W sieci pojawił się filmik. Widać na nim, jak policja popycha starszego mężczyznę, który chciał zablokować marsz ONR.
To oburzyło niektórych internautów, dziennikarzy i sprowokowało komentarze, że to przecież Hanna Gronkiewicz-Waltz wydała zgodę na zgromadzenie. Głos w sprawie marszu ONR zabrała także sama prezydent Warszawy. Hanna Gronkiewicz-Waltz na Twitterze zaapelowała do prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o złożenie do sądu wniosku o delegalizację ONR jako ruchu neofaszystowskiego. "Wtedy bez prawa do manifestacji" – podkreśliła. Zbigniew Ziobro wprawdzie jej jeszcze nie odpowiedział, ale zrobili to członkowie ONR, kpiąc z żądania delegalizacji. "Oczekujemy od .@ZiobroPL zdecydowanych działań zmierzających do rozliczenia aferzystów i złodziei z ugrupowań poprzedniej koalicji" – napisali członkowie ONR. Posłanka PO Agnieszka Pomaska przypomniała wiceprzewodniczącej PO, że Platforma taki wniosek u ministra Ziobry już złożyła wiele miesięcy temu i wciąż czeka na odpowiedź.